Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Czy Polskę stać na .............. .
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> Dowolne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Bari
Gość






PostWysłany: Czw 0:47, 01 Mar 2007    Temat postu: Czy Polskę stać na .............. .

Polskie i żydowskie organizacje, które postanowiły wspólnie domagać się zwrotu majątku utraconego w okresie powojennym uważają, że skarb państwa powinien zwrócić 100 proc. utraconego mienia. Wartość skonfiskowanych dóbr szacują na 65-70 mld zł.
Israel Singer powiedział, że jeśli parlament przyjmie proponowane przez rząd rozwiązanie rekompensaty wynoszącej 15 proc., "będą nieszczęśliwi". Zapewnił jednak, że nie są "tu po to, by komukolwiek grozić".
Czy Polska powinna wogóle wypłacać odszkodowania obywatelom innych państw?
Powrót do góry
Ozi
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 11:27, 01 Mar 2007    Temat postu:

A jaka jest podstawa prawna na ktora powoluja sie te organizacje? W jaki sposob jest oszacowana wartosc skonfiskowanych dobr (rozumiem, ze skonfiskowanych przez Panstwo Polskie po wojnie).

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ozi dnia Czw 13:47, 01 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jarek
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 24 Sie 2006
Posty: 6310
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pisarzowice
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 12:06, 01 Mar 2007    Temat postu:

http://www.naszestowarzyszenie.fora.pl/viewtopic.php?t=209

słuchałeś tego?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ozi
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:09, 01 Mar 2007    Temat postu:

Tak Jarku, tylko ze tam nie ma odpowiedzi na moje pytania.

Mi osobiscie podoba sie pomysl prof. Finkelsteina:
"Polacy powinni zebrać grupę kilkudziesięciu życzliwych Polsce Żydów, ofiar holokaustu, którzy podpiszą się pod całostronicowym ogłoszeniem w "New York Times", iż rezygnują z jakichkolwiek roszczeń majątkowych wobec Polski. Takich ludzi nie brakuje, sam pomogę w ich znalezieniu, sam się pod tym ogłoszeniem podpiszę"


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bari
Gość






PostWysłany: Czw 21:28, 01 Mar 2007    Temat postu:

Ozi napisał:
Tak Jarku, tylko ze tam nie ma odpowiedzi na moje pytania.

Mi osobiscie podoba sie pomysl prof. Finkelsteina:
"Polacy powinni zebrać grupę kilkudziesięciu życzliwych Polsce Żydów, ofiar holokaustu, którzy podpiszą się pod całostronicowym ogłoszeniem w "New York Times", iż rezygnują z jakichkolwiek roszczeń majątkowych wobec Polski. Takich ludzi nie brakuje, sam pomogę w ich znalezieniu, sam się pod tym ogłoszeniem podpiszę"


Tylko ,że to przecież nie przekonach osób wrogo nastawionych do Polski.
A dlaczego chcesz się podpisać,czyż byśbył ofiarą holocaustu?
Powrót do góry
Ozi
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 21:48, 01 Mar 2007    Temat postu:

bari napisał:

Tylko ,że to przecież nie przekonach osób wrogo nastawionych do Polski.

Sa jeszcze osoby pozytywnie nastawione a przekonac mozna osboy neutralne. Wrogo nastawione tez mozna przekonac.
bari napisał:

A dlaczego chcesz się podpisać,czyż byśbył ofiarą holocaustu?

Przeczytaj jeszcze raz moj poprzedni tekst.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czw 21:59, 01 Mar 2007    Temat postu:

i tak wiele razy pisałem czytać ze zrozumieniem tu mało brakowało a ozi został by żydem poszkodowanym przez Polskę
Powrót do góry
bari
Gość






PostWysłany: Czw 22:07, 01 Mar 2007    Temat postu:

regina napisał:
i tak wiele razy pisałem czytać ze zrozumieniem tu mało brakowało a ozi został by żydem poszkodowanym przez Polskę

???????????????????
przeczytaj spokojnie a póżniej wyciągaj wnioski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Powrót do góry
Ozi
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 12:29, 02 Mar 2007    Temat postu:

regina napisał:
i tak wiele razy pisałem czytać ze zrozumieniem tu mało brakowało a ozi został by żydem poszkodowanym przez Polskę

Niektorzy nie widza tego co jest tylko to co chca zobaczyc Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 19:11, 02 Mar 2007    Temat postu:

bari zwrócił mi uwagę żebym spokojnie przeczytał po co ??? ja wiem o co chodzi to ty masz problem
Powrót do góry
bari
Gość






PostWysłany: Nie 11:07, 04 Mar 2007    Temat postu:

cytat z pułkownika:
Za prekursorów prywatyzacji uważa się niezmiennie dwóch aferałów z Gdańska – L i B. Pierwszy ma ksywę „szczurza mordka”, drugi „pierwszy milion trzeba ukraść”. I znowu podobnie jak ich partyjny koleś B, chcą ukraść splendory, które komu innemu się należą.
Palma pierwszeństwa należy się niejakiemu Mondszajnowi, który był Dyrektorem jakiegoś tam urzędu odpowiedzialnego za odgruzowanie Wrocławia.
Jak wyglądał po wojnie Wrocław i Warszawa? Znacie to pewnie z fotek i filmów dokumentalnych. Z Warszawy ocalała Praga, zajęta przez WP oraz w niewielkiej części Żoliborz i rejony al. Niepodległości, czyli tzw. dzielnic niemieckich, gdzie w czasie wojny mieszkali okupanci. We Wrocławiu linia totalnego zniszczenia przebiegała po wiadukcie kolejowym łączącym Dworzec Główny z Dworcem Nadodrze i Odrą. Wszystko na południe i zachód od tej linii to było morze gruzów. Pojedyncze, ocalałe kamienice są widoczne do dzisiaj, jako wyraźnie odcinające się swa architekturą od „betonowych blokowisk”.
Nastała era odgruzowania i odbudowy stolicy. NA każdym słupie ogłoszeniowym naklejone były plakaty ze zdjęciem Kolumny Zygmunta i napisem: „CAŁY NARÓD ODBUDOWUJE SWOJA STOLICĘ”. Z hut śląskich pochodziły przęsła na mosty, a z Wrocławia cegły – uzyskane z rozbiórki stojących jeszcze kikutów kamienic. A cegła to była przednia – dobrze wypalona. Więc nawet jak jakaś ściana domu runęła, to nie wszystkie się rozłupały. A poza tym rozbierano ruiny metodą cegła po cegle.
Wiecie jaka to była frajda dla dzieciarni. Dzisiaj to klikają w komputerach w wirtualnych grach. A wówczas działo się to na żywo. Możecie sobie wyobrazić „berka” na gruzach, gdzie czasami uciekało się po załomkach schodów na czwarte piętro. To dopiero była adrenalina, a nie te durne klikanie w klawisze. Kilka razy za to po tyłku od rodziców oberwałem, ale to była frajda.
Wracając do Mondszajna. Kiepełę miał, wiadomo po przodkach. Zatem szybko zwietrzył interes. Cegła z Wrocławia transportowana była do Warszawy pociągami towarowymi. Część wagonów odczepiano w okolicach wagonowni na Szczęśliwicach i ich zawartość służyła też odbudowie stolicy, z tym, że tej prywatnej. Z tej cegły pobudowane zostały domy na obrzeżach Warszawy, tworząc podwaliny egzystencji późniejszych „badylarzy”, a także inne prywatne, zrujnowane wille na Ochocie, Mokotowie i w innych dzielnicach.
Z resztek gruzu, który się do niczego nie nadawał usypano we Wrocławiu kilka górek, zwanych popularnie „górkami Monszajna”. Istnieją do dzisiaj – na zbiegu ul. Nowowiejskiej i Jedności Narodowej (wówczas Stalina), przy ul. Ślężnej, przy ul. Lotniczej – ta ostatnia od kilku lat intensywnie eksplorowana.
Niestety dla autora tej pierwszej prywatyzacji interes był zbyt duży, aby mógł się tajemnie kręcić. Albo też chciał on wszystko dla siebie zagarnąć. W każdym razie wpadł i dostał wyrok – kilku lat odsiadki. Majątku mu nie skonfiskowali, bo takiego wówczas prawa nie było. Dopiero po tej aferze wprowadzono obostrzenie kar dla „aferałów” z obowiązkowym przepadkiem mienia i z karą śmierci włącznie. Na tej podstawie powieszeni zostali główni oskarżeni w tzw. aferze skórzanej w Radomiu i mięsnej w Warszawie. Potomek tego z afery mięsnej – znany aktor telenowelowy – uzyskał niedawno na drodze sądowej odszkodowanie od państwa za powieszenie tatusia. I kolejny raz płacimy za zbrodnie komuchów.
Mondszajnowi krzywdy, poza kilkoma latami w kiciu, nie zrobili. Wyszedł, złoto z „banku ziemskiego” wykopał i bodajże w 1957 wyemigrował do Izraela.
Ale komuchy się czegoś na tym przykładzie nauczyły. I tak tow. R już bodajże w 1988 roku zlikwidował w ówczesnej milicji Wydział PG, czyli do walki z przestępstwami gospodarczymi, zniesiono w KK możliwość orzekania kary przepadku mienia, ponoć w trosce o prawa człowieka i obywatela. I dlatego wszelkie złodziejstwo drwi sobie obecnie z instytucji sadowych. Ot pójdą do pierdla drobne płotki, a bonzowie dalej jeżdżą tym czym jeździli i mieszkają tam gdzie mieszkali. I dlatego tak ich Żiobro uwiera.
Wnioski z tej afery wyciągnęli także włodarza Wrocławia. Czy słyszał kto, aby były prezydent, niejaki B. Z. za jakiekolwiek przekręty odpowiadał. On się po prostu sprawiedliwie ze wszystkimi dzielił. Czego Monszajn nie umiał.
Powrót do góry
Ozi
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 20:46, 04 Mar 2007    Temat postu:

bari napisał:

Ale komuchy się czegoś na tym przykładzie nauczyły. I tak tow. R już bodajże w 1988 roku zlikwidował w ówczesnej milicji Wydział PG, czyli do walki z przestępstwami gospodarczymi, zniesiono w KK możliwość orzekania kary przepadku mienia, ponoć w trosce o prawa człowieka i obywatela. I dlatego wszelkie złodziejstwo drwi sobie obecnie z instytucji sadowych. Ot pójdą do pierdla drobne płotki, a bonzowie dalej jeżdżą tym czym jeździli i mieszkają tam gdzie mieszkali. I dlatego tak ich Ziobro uwiera.

Z tym sie zgadzam.
Cala historia ciekawa, tylko jaki ma to zwiazek z glownym tematem?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 8:53, 05 Mar 2007    Temat postu:

Ozi napisał:

Z tym sie zgadzam.
Cala historia ciekawa, tylko jaki ma to zwiazek z glownym tematem?


A ma !
przeczytaj sobie te rozdziały i bedziesz wiedział kto ma skłonności do afer i krętactwa.

[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Bari
Gość






PostWysłany: Pon 17:58, 05 Mar 2007    Temat postu:

Cytatz półkownikaCZ.2

Kilkanaście ostatnich lat główną postacią gospodarki był prof. WUML L.Balcerowicz. Jedni okrzykiwali go zbawcą i cudotwórcą a inni zaliczali do kręgu pospolitych złodziejaszków, od których aż się roiło na wszystkich szczeblach. GazWybuch wręcz koszernie mlaskał z uwielbienia dla tego geniusza, który ponoć zrobił to co się nikomu uprzednio nie udało.
A gówno prawda Panowie Szlachta. On był tylko epigonem tow. Hilarego Minca, który był „politrukiem” w I Dywizji, a do PZPR zapisał się w 1948 roku, po „zlaniu się partii”, aby już w 1949 objąć funkcje V-ce Premiera i Przewodniczącego PKPG, czyli planowania gospodarczego, dzięki czemu sterował niepodzielnie gospodarką aż do 1956 roku.
Jak już pisałem okres do 1948 roku, a nawet jeszcze do 1949 to w miarę możliwości gospodarka rynkowa, przynajmniej w obszarach drobnej wytwórczości, rolnictwa i handlu. Dodatkowo dochodziła masowa pomoc z UNRRA, której paczki wprawdzie czerwoni rozkradali, ale i tak spora część trafiała w ręce zwykłych ludzi. Z tamtych czasów wczesnego dzieciństwa dobrze pamiętam pomarańcze, cytryny, a także francuskie wina, np. „Eau d` Sautern”, pojawiające się na stole z okazji świąt rodzinnych.
Niestety zmieniło się to, gdy za sterem gospodarki zasiadł Minc. Otóż jedną z jego pierwszych diagnoz co do stanu gospodarki było stwierdzenie, iż to właśnie z powodu tegoż wolnego rynku ludność ma za dużo pieniędzy, czyli autorytatywnie orzekł, iż wystąpił pierwszy powojenny „zwis inflacyjny”. A na zwis nie ma żadnej rady oprócz „ciach”. I tak nastąpiła pierwsza po wojnie wymiana pieniądza.
Ponieważ pieniądz stanowi dzisiaj bez mała wszystko, więc powołam się na wypowiedź prof. Wojciecha Morawskiego z SGH:
"Tu znowu ciekawostka – w lipcu 1944 r. w obiegu pojawiły się złote drukowane w ZSRR z napisem Narodowy Bank Polski, chociaż ta instytucja została powołana do życia dopiero w styczniu 1945 r. Ważnym wydarzeniem w dziejach monetarnych PRL była wymiana pieniądza w październiku 1950 r. związana z przygotowaniami Planu Sześcioletniego. Była to wymiana nieekwiwalentna, która unieważniła 60 proc. obiegu pieniężnego. Najbardziej stracili ci, którzy mieli gotówkę, gdyż wymieniano ją w relacji 100:1 i to tylko do pewnej wysokości, a płace, ceny i oszczędności przeliczano w relacji 100:3. Stracili także posiadacze dolarów, bo wprowadzono bardzo surowe prawo dewizowe zakazujące posiadania walut obcych, złota i platyny. Ludzie zapamiętali to i od czasu do czasu rozchodziły się pogłoski o wymianie pieniądza, wywołujące nerwowe reakcje. Złoty powojenny był walutą niewymienialną. Istniał równolegle tzw. złoty dewizowy, będący fikcją statystyczną do rozliczania transakcji zagranicznych, którego oficjalny kurs ustalono na 4 zł. za 1 dolara. Po 1956 r. wprowadzono system wielu kursów, kurs specjalny, turystyczny oraz kurs PKO. Dużo takich dziwactw walutowych wynikało z tego, że gospodarka nie była rynkowa."Z uznaniem trzeba stwierdzić, iż w tamtych czasach obowiązywała absolutna tajemnica. Jak zwykle wymiana zarządzona była z soboty na niedzielę. Na banknotach i monetach figurowała data 1949, być może było to antydatowanie, ale naprawdę ta wymiana to było zaskoczenie dla wszystkich, nawet dla tow. z KW PZPR. Zachowanie zbliżonej do tego tajemnicy udało się również Balcerowiczowi & Co. Bo tylko oni mieli świadomość tego, że kurs dolara pozostanie sztywny przez rok, gdy inflacja przekraczała 100 %. I niech mi tu nikt nie mówi, że ten okres był zależny od czegoś tam w gospodarce. Wiem co mówię. Niestety jak to Polak, po czasie. Bo gdybym to wiedział w 1989... No niestety, a może na szczęście nie należałem do tych „dobrze poinformowanych”. Bo gdyby... to kasy by było, że ho, ho.. Dzisiaj w 2007 taka tajemnica to absolutna abstrakcja. Jeszcze nie zaczęto by poważnie myśleć o takiej wymianie, a już trąbiły by o tym wszystkie publikatory.
Jedynymi, którzy na tej wymianie w 1950 zarobili - to żołnierze zasadniczej służby wojskowej. Bo jak się okazało im przysługiwała wymiana gotówki w relacji 100 : 3. Takie to niedopatrzenie w ustawie było, a wiadomo „Polak potrafi”. Takich żołnierzy na przepustce wypożyczano sobie z rodziny do rodziny. Chłopaka podwoziło się do banku – pokazywał książeczkę wojskową i wymieniał, „skolko ugodno”. Swój procent od wymiany oczywiście dostawał. Jak sobie przypominam, trwało to niestety krótko, bo „władzunia” połapała się.
No i nastał PLAN SZEŚCIOLETNI. Czyli plan przekształcenia kraju rolniczo- przemysłowego, w kraj robotniczo – chłopski, gdzie to robotnik, jako ta w pełni świadoma tkanka społeczeństwa miał stanowić jego kręgosłup. Tej transformacji dokonywano planowo. Na wieś pojechały rozśpiewane brygady aktywistów ZMP, aby te wieś „rozkułaczać”, czyli zabierać z komór wszelkie ziarno, oprócz bodajże jednego worka z każdego gatunku. Na obrzeżach Krakowa, jako najbardziej reakcyjnego miasta postanowiono wybudować sztandarowa inwestycję „sześciolatki” – Nową Hutę. Na jej temat powstało wiele pieśni masowych, między innymi
„O Nowej to Hucie piosenka
O nowej to Hucie melodia”.
Która Lwowiacy śpiewali:
„ O nowej to chuci piosenka
O nowej to chuci melodia”.
I tak to się wówczas wesoło żyło. Dla mnie jako dzieciaka zawsze były powody do radości. Każde dziecko sobie coś wynajdzie. Jak wspomina mój znajomy, nawet w tych bydlęcych wagonach, którymi wieźli jego całą rodzinę z Drohobycza do Kazachstanu dzieciarnia też swawoliła i psociła ile wlezie. Dlatego tez nie miejcie mi za złe iż mnie się wówczas bardzo podobały pochody pierwszomajowe, które defilowały sąsiednim Placem Grunwaldzkim. Olbrzymie kukły imperialistów. Trumana, Churchila no i oczywiście „komunistycznego renegata” TITO. Obie jego ręce ręce czerwone, w jednej z nich nóż, z którego krew kapała i olbrzymi napis – „Tito - krwawy kat narodu jugosłowiańskiego” Tak sobie wówczas do głowy ten „naród jugosłowiański” wbiłem, iż później niepomiernie zdziwionym był, że tam jacyś Serbowie, Chorwaci i inni zamieszkują. Nie zdziwiłem się tylko na Bośniaków, jako że przedstawiciel tego narodu poczesne miejsce zajmował w „Przygodach dobrego wojaka Szwejka”, a ja od małego lubiłem czytać.
Wraz z Hilarym Mincem nastała era wszechwładnego planowania. I nie był to zamysł głupi. Miał on nas uchronić przed niepotrzebną, a zatem powodującą EWIDENTNE STRATY nadmierną produkcją. I ten zamysł do dzisiaj nie utracił swej racji istnienia. Gdyby nadal obowiązywał, nie byłoby „świńskiej górki mięsnej” i unijnych problemów z tym związanych. A że przerodził się w permanentny brak czegokolwiek to była wina spekulantów, którzy rynek ogołacali z wszystkiego co nam się pojawiło, że o sztandarowym papierze toaletowym wspomnę. Wybryk luksusu. Dawniej ludzie też załatwiali swoje potrzeby, a papieru w ogóle nie było. I zdrowi byli. Ja już nie wspomnę o tych dzisiejszych reklamach, kiedy to jakieś tam „welwety” porównują do ... już całkiem w tych porównaniach zgłupieli.
Pochody pierwszomajowe dawały tez możliwość kupienia sobie bez kartek bułki z kiełbasą. Dorośli mogli do woli uraczyć się piwem, jako że takowe delicje sprzedawano prosto z bufetów zainstalowanych na ciężarówkach.
Jak wówczas łatwo było uszczęśliwić zwykłego człowieka.
Ten okres to początek walki w Kościołem Katolickim. O ile zaraz po wojnie ksiądz święcił obowiązkowo każdy dom, każda bez mała nową linię tramwajową to teraz Biuro Polityczne KC PZPR uzurpowało sobie prawo do władania każdą duszą ludzką i sprawowania wszechpotężnej władzy nad wszelkimi awansami. Nawet na prałata i biskupa. No i nastąpił okres „księży patriotów”. Spełnili oni swoją rolę wiele lat później w okresie tzw. „punktów dodatkowych” na egzaminach wstępnych na wyższe uczelnie. Otóż można było zdać egzamin wstępny na „2 +” byle by – „matka praczka a ojciec ksiądz patriota”. No i mamy teraz takich profesorów jakich mamy. A namnożyło się tej „swołoczy” jak perzu w ogródku.
Ten okres, to także okres wewnętrznej konspiracji. Tatko i Mama mówili jak jest, ale od razu zaklinali, że to tajemnica, że nigdy nie wolno mi powiedzieć, że o tym wiem. Dla tych, którzy palnęli coś publicznie był „Obóz w Jaworznie”. Obóz dla dzieci i młodzieży, które za dużo wiedziały i nieopatrznie powiedziały o tym publicznie. Na przykład na lekcji historii. O tym obozie się dzisiaj bardzo mało mówi. A powinno. Bo było to zbrodnia na dzieciach.
Komunistyczny zamordyzm panował totalitarny. W historii Polski nawet wzmianki nie było o Moskiewskiej Wyprawie.
A tak „by the way” - to jednak ruskie czują do nas respekt, skoro swoje święto narodowe łączą z wymordowaniem polskiej załogi na Kremlu.
Powrót do góry
Ozi
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 19:35, 05 Mar 2007    Temat postu:

Anonymous napisał:
Ozi napisał:

Z tym sie zgadzam.
Cala historia ciekawa, tylko jaki ma to zwiazek z glownym tematem?

A ma !
przeczytaj sobie te rozdziały i bedziesz wiedział kto ma skłonności do afer i krętactwa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Zwiazek z tematem moze byc taki, ze majatek, ktory zostal nabyty w drodze przestepstwa nie powinien ulegac zwrotowi (jezeli cos takiego mozna udowodnic).
Tresci podanych w linku nie bede komentowal bo stoja na takim samym poziome jak niektore ksiazki Grossa czy Kosinskiego (ubolewam nad faktem, ze staly sie one popularne za granica, szczegolnie w USA).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> Dowolne tematy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin