MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Lodo33

Witam wszystkich,
potrzebuję porady dotyczącej [link widoczny dla zalogowanych]. Zawsze po myciu samochodu miałem ten sam problem – woda nie chciała się dobrze zebrać, zostawały zacieki, a przy ciemnym lakierze wygląda to tragicznie. Do tej pory korzystałem ze starych ręczników kąpielowych albo przypadkowych ścierek z marketu. Ale wiem już, że to nie działa.

Ostatnio zacząłem bardziej interesować się detailingiem i widzę, że osuszanie to naprawdę ważny element – nie tylko dla wyglądu, ale i dla ochrony lakieru. Widziałem sporo osób polecających tzw. ręczniki z mikrofibry o wysokiej gramaturze, np. 1000 GSM. Czy to rzeczywiście ma sens? Czy może wystarczy coś tańszego?

Zastanawiam się też nad rozmiarem – lepiej mieć jeden duży ręcznik (np. 60x90), którym osuszę całe auto, czy kilka mniejszych, które łatwiej wykręcić i manewrować nimi wokół lusterek, klamek, progów? I jak z trwałością – po ilu praniach taki ręcznik traci swoje właściwości?

Jeśli ktoś z Was ma swoje ulubione ręczniki do osuszania auta, których używa od dłuższego czasu i może polecić z czystym sumieniem, to będę bardzo wdzięczny. Chodzi mi o konkrety – model, marka, może nawet link do sprawdzonego sklepu.

Dzięki za pomoc!