MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

horst1969 · Wysłany: Pią 21:07, 06 Mar 2015 Temat postu:

Kwestia transportu publicznego w takiej Gminie jak nasza jest w pewnym sensie idealną analogią problemów systemowych, jakie dotyczą naszego Państwa, Europy, Świata …
To samo dotyczy podobnych nakładogennych aspektów życia, jak leczenie, oświata, kultura itp.
Mamy tu dokładnie do czynienia z grupą wykluczonych. Nie ma możliwości, żeby ta usługa na tak obszernym i mało zaludnionym terenie mogła być obsługiwana w sposób rynkowy.
Możemy oczywiście mieć podejście: ktoś sobie nie radzi (nie ma auta) jego problem. OK. Jestem za. Ale wtedy żądam takiego podejścia generalnie, pełna swoboda gospodarcza, brak upierdzielania podatkami po to, żeby potem dystrybuować dotacje dla grup wyborczych, ci, co nie mają auta, a jest ich niewielu, nic nie dostaną, dostanie za to duża pyszcząca grupa, za którą stoją związki, organizacje, PSL, UB, WSI etc.
Mało tego, większość naszych podatków trwoniona jest na cały niewydolny system biurokratyczny, który zresztą, o zgrozo, wobec otępienia reszty społeczeństwa ma wiodącą rolę w wyborach.
Wszystko to tworzy samonapędzający się układ.
Możemy oczywiście zaklinać rzeczywistość i mówić, że nasza Gmina i Polska jest wspaniałym miejscem do życia, „mlekiem płynącym”, precz z obrzydliwymi podżegaczami, którzy chcą obrzydzić mi mój piękny świat, ale to nie wyeliminuje podstawowych problemów, z którymi stykają się przeciętni Kowalscy.
Gdyby tak nie było, to czy istniałaby tak wielka emigracja?

mieszkanka · Wysłany: Pią 22:04, 06 Mar 2015 Temat postu:

Poruszyłam ten temat, bo tak naprawdę nie mamy innej możliwości, nie ma spotkań z radnymi a sołtysi....
Chciałam tylko poruszyć temat, bo myślałam że zaglądają tu ludzie którzy mogą coś pomóc lub mają coś konkretnego do powiedzenia (np znają temat lub coś innego).
Jak się okazało to forum służy tylko do wypominania sobie , srania w d..., i do walki politycznej. Jestem tu nowa , nie znam osób wypowiadających się, ale jak tacy sami urzędują w naszej gminie to się nie dziwie że ludzie mają ich daleko w d.. i są ze swoimi problemami sami.
Nie dotyczy się to wszystkich, naprawdę jest tu parę osób; które rozumieją drugiego i w nich wiara....

mieszkanka · Wysłany: Pią 22:10, 06 Mar 2015 Temat postu:

Nie wiem co było celem powstania tego forum, ale czytając inne posty to wypominanie i dosrywanie sobie jest obecne w każdym temacie...

Elmo · Wysłany: Pią 22:24, 06 Mar 2015 Temat postu:

mieszkanka · Wysłany: Pią 22:35, 06 Mar 2015 Temat postu:

Nasuwa mi się jedna myśl: szkoda, że ktoś kto dawał te klucze sukcesu i dyplomy najlepszego wójta nie zorganizował ankiety wśród mieszkańców....

Teodoreczka · Wysłany: Sob 13:56, 07 Mar 2015 Temat postu:

mieszkanka · Wysłany: Sob 20:50, 07 Mar 2015 Temat postu:

BRAWO!!!!

staszek · Wysłany: Sob 22:07, 07 Mar 2015 Temat postu:

Mieszkanko.
Trzymając za słowo Endorfinę zadam więc jeszcze raz pytanie i mimo iż jestem na wypoczynku i pod wpływem, to zupełnie bez sarkazmu czy ironi - jak Ty to byś widziała . Odpowiedz proszę tak chociaż ogólnie. Jak dla mnie to temat abstrakcja, dużo populizmu i nic więcej. Może ja czegoś najzwyczajniej nie rozumiem.

Gość · Wysłany: Sob 23:34, 07 Mar 2015 Temat postu:

staszek · Wysłany: Nie 23:17, 29 Mar 2015 PRZENIESIONY Pon 8:49, 30 Mar 2015 Temat postu:

Prawda niestety jest taka, że komunikacja jak widać to bicie piany i nic więcej. Nikt z tych co płaczą, że jej nie ma nawet się nie pofatyguje, żeby cokolwiek zarysu podać jakby to miało wyglądać. Równie dobrze może się pojawić zaraz grupka osób i zacząć bić pianę, żeby było pole golfowe, bo jest potrzebne a bez niego to Gmina się nie rozwija.
Na marginesie, ta pseudo solidarność mieszkańców fajnie jest właśnie pokazana na przykładzie komunikacji - Wilkszyn, Brzezina - chyba mają - jak dla mnie, jeśli wszyscy mieszkańcy się dorzucają to może idąc tokiem rozumowania niektórych skończyć z tym nierównym traktowaniem mieszkańców i zlikwidować.

Ozi · Wysłany: Pon 8:56, 30 Mar 2015 Temat postu:

Wszystkie posty napisane pomiędzy 22:28 w niedzielę a 8:20 w poniedziałek (poza postem Staszka), zostały przeniesione do niepublicznej przestrzeni tego forum ze względu na rażące nieprzestrzeganie regulaminu forum. Osoby zainteresowane sprawą lub wglądem do usuniętych treści, proszę o kontakt ze mną.

Użytkownik Zbezpieczyciel dostaje ostrzeżenie za ataki personalne i nieprzyzwoite słownictwo.
Użytkownik Jarek dostaje ostrzeżenie za ataki personalne.

W przypadku naruszania regulaminu proszę kontaktować się z administracją, a nie samemu łamać regulamin.

Ozi

Gość · Wysłany: Pon 11:05, 30 Mar 2015 Temat postu:

Tak czy inaczej, uważam, że problem komunikacji czy też braku dojazdu jest ważny. Trzeba tylko ważyć siły na zamiary. Trzeba się zastanowić, czy to na prawdę jest obecnie najważniejszy problem ? Czy nie lepiej te pieniądze przeznaczyć na kanalizację aby zadbać o środowisko ? Przecież ważniejsza jest szkoła !
Komu komunikacja tak naprawdę jest potrzebna ? Posłuchać grup ludzi, którzy nie mają innej możliwości, jak młodzież czy osoby starsze, lub matki samotnie wychowujące dzieci.
Ja bym z chęcią takich osób tu wysłuchał, czy i jaki mają problem.
Może wtedy takim osobom pomożemy inaczej, niż wydając gminne środki na busy ???

Jeżeli jednak argumentacja za komunikacją jest tylko taka, bo ktoś się użala, że nie ma jak dojechać do pracy, a jednocześni nie ma innych problemów w życiu jak np utrzymanie domu i rodziny i jest jakimś rosłym facetem w pełni wieku zawodowego - to sorry - ale dla mnie to hipokryzja - na to mojej zgody nie ma.

acoś · Wysłany: Pon 11:14, 30 Mar 2015 Temat postu:

Łukasz pogadamy jak dzieci podrosną i wyfruną do Wrocławia. Wiem co piszę, przerabiałam to na razie 3x czeka mnie jeszcze jedna powtórka....I trochę szacunku do innych...

Gość · Wysłany: Pon 12:16, 30 Mar 2015 Temat postu:

Aniu - właśnie o tym piszę. Chodzi między innymi właśnie o młodzież dojeżdżającą do szkół i uczelni.
Jakie problemy ? Opisz proszę. Czy to realne problemy ? Czy może jak w Głosce ostatnio ?
Czy młodzież z Lutyni nie może się uczyć we Wrocławiu ? Czy młodzież nie może dojechać do szkół i na uczelnie ? Czy ktoś w gminie ma realny problem z nauką z powodu słabej komunikacji ?
Ale tak realnie proszę - problemy są zawsze i będą zawsze. Trudno dogodzić każdemu.
W mediach jest mnóstwo artykułów o problemach komunikacyjnych w Warszawie czy Wrocławiu.
Jasne, że nie można bagatelizować problemów - ale trzeba warzyć, kto z kim i do kogo i za co i ustawiać priorytety dla wszystkich mieszkańców, a nie dla jednego czy drugiego dyletanta.
Dlaczego jak PiS był u władzy przez chwilkę, a potem Lech Kaczyński nie zrobili wszystkich dróg, szkół, kanalizacji i komunikacji w naszej gminie ?

OT - szacunek Aniu mam do Ciebie, wbrew pozorom do Pani Kasi, Harisha czy Daniela również, ale do ludzi mi ubliżających nie.

Mandragora · Wysłany: Pon 14:09, 30 Mar 2015 Temat postu:

Witaj Łukaszu!
Ja uważam, że dojazd to jednak jest problem,choćby tylko do Leśnicy. Jeszcze jak syn jeździł do liceum na Świebodzki to komunikacja jakoś przędła. jak już musiał dojeżdżać na studia na Grunwald to przestało być wesoło, Żeby kupić jakieś tanie, ale jeżdżące auto dla niego musiałam się zadłużyć na dwa lata w pracy- pożyczka mieszkaniowa. A jeszcze w tym czasie mąż nie miał pracy, a ja jako nadzorca w Clinico zarabiałam mocno średnio i ubytek na pensji 550 złotych naprawdę był wyrzeczeniem. Sam wiesz, jak ciężko musiała się Twoja żona napracować, żeby dzieciaki dowozić o różnych porach do Lutyni. Jaka teraz jest wygoda być na miejscu. Gdy dzieciaczki pójdą kiedyś do Wrocka to też nie będzie łatwo, a jak jeszcze rodzice pracują nie na swoim, tylko na etacie to dopiero trudno...
Byłam ostatnio w Radakowicach i tam ludziom jest naprawdę ciężko- jakoś nauczyli się funkcjonować, ale marzą o dojeździe właśnie do Leśnicy i Środy, albo żeby choć szkolne autobusy zabierały do Wróblowic a tam już na głównej...komunikacyjny RAJ! A z tym zabieraniem przez sąsiadów też różnie-oj, szło się piechotką z Wróblowic, szło, a znajomi śmigali obok, aż miło..