Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bunkry we wróblowickim lesie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> LUTYNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Radek53
nowicjusz
nowicjusz



Dołączył: 09 Sty 2020
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 20:01, 10 Sty 2020    Temat postu: Bunkry we wróblowickim lesie

Zdaję sobie sprawę, że jest to forum związane z Lutynią, jednak ze względu na bliskie położenie Wróblowic postanowiłem otworzyć tę dyskusję tutaj. Sporo już zostało powiedziane na ten temat, nawet i na tym forum, chciałbym jednak zebrać te informacje w jednym miejscu i być może dowiedzieć się czegoś więcej. Chodzi mi przede wszystkim o schron nazywany "Echo" oraz o rzekomy tunel, który miałby od niego prowadzić. Ostatnio spędziłem trochę czasu w okolicach schronu oraz w nim samym i mam pewne spostrzeżenia. Zaczynając od zewnątrz, na niewielkim wzniesieniu nieopodal schronu znajduje się wykopana ewidentnie przez człowieka dziura. Dookoła jak i w samym dole jest sporo kawałków betonu (kawałki stropu?). Zaznaczam przy tym, że dziura nie znajduje się bezpośrednio nad dostępną częścią schronu, tylko kawałek od niej. Idąc od wzniesienia w linii prostej w stronę Wróblowic napotkałem kolejną ciekawą rzecz. Na długości kilku metrów ziemia jest całkiem mocno zapadnięta, tak jakby ewentualny tunel będący pod ziemią zapadł się, a ziemia razem z nim. Pokrzepiony tymi odkryciami zaopatrzyłem się w niezbędne ubrania i zszedłem do schronu. W środku naturalnie mnóstwo śmieci i odpadów, nagromadzonych tam pewnie przez wiele lat. Udało mi się dotrzeć do końcowej ściany, przez którą ku mojemu zdziwieniu ktoś próbował się przebić. Nie znalazłem niestety rzekomych drzwi, których nigdy nikomu nie udało się otworzyć. Woda w środku za to jest całkiem mocno zanieczyszczona, mieni się na fioletowo w niektórych miejscach i zostawia dziwny osad na butach. Zdziwiło mnie również to, że w środku znajduje się hałda piasku (Po co ktoś miałby tam wnosić piasek?). Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek dodatkową informację od kogokolwiek, kto wie na ten temat więcej ode mnie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:50, 11 Sty 2020    Temat postu:

Pewien człowiek z Lutyni który dziś przekroczył już 70-kę opowiadał mi że " zwiedzał " echo w dzieciństwie, kiedy jeszcze nie było tak mocno zasypane jak dziś. I opowiedział mi że był tam betonowy tunel który szedł w głąb a na jego ścianach były namalowane bądż naklejone fosforyzujące pasy również idące w dól. I to tam w dole miały być widoczne i częściowo zalane wodą, legendarne drzwi. Drzwi, które póżniej zniknęły pod warstwą śmieci. Tyle legenda. a mnie fascynowało zawsze do czego mogła służyć ta przypominająca schron piwnica. I mam na ten temat swoją hipotezę. Bo uważny obserwator bez trudu zauważy że niedaleko echa stoją resztki betonowych wiat, w których stały prawdopodobnie czołgi, samochody i pojazdy pancerne. I w razie spodziewanego bombardowania obsługujący ten sprzęt ludzie mogli kryć się w tym schronie, który nazywamy dziś echem. Teraz sprawa tego hipotetycznego tunelu, biegnącego na północny wschód od echa. Aby wyobrazić sobie czemu służył, trzeba udać się w okolice firmy Halmet aby zobaczyć przylegające tam do polnej drogi zagłębienie terenowe.Naturalne lub wykopane. I tu też mogły stać ukryte pojazdy. A w razie zagrożenia bombardowaniem ludzie obsługujący ten sprzęt mogli kryć się w tunelu który gdzieś tam się zaczynał i mogli przemieszczać się nim w stronę echa, które dawało całkiem bezpieczne, bo betonowe schronienie. Logicznym wydaje się też, że między echem a tunelem mogły być te drzwi. Myślę poza tym, że ten tunel rzeczywiście był, i stąd wzięła się legenda, że prowadził aż do Wrocławia, co jest zupełnie nieprawdopodobne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Radek53
nowicjusz
nowicjusz



Dołączył: 09 Sty 2020
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 13:54, 15 Sty 2020    Temat postu:

Ciekawa i dość prawdopodobna hipoteza. Jeśli jednak miałaby się potwierdzić, to w okolicy firmy Halmet powinno znajdować się drugie wejście do tunelu. Być może jest ono zasypane lub w inny sposób zablokowane. Przy najbliższej okazji obejrzę tą okolicę pod kątem takiego wejścia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:12, 15 Sty 2020    Temat postu:

Cieszę się że zrozumiał pan moją hipotezę. Bo też uważam, że gdzieś tam w okolicach Halmetu mogło być wejście do tego tunelu. A gdy pójdzie pan w okolice echa jeszcze raz, to niech może spróbuje pan znależć betonową płytę, o ile dobrze pamiętam, na zachód od echa w odległości kilku / kilkunastu / metrów od echa. Jest ona już mocno zakryta przez mech i liście. Kiedy była jeszcze widoczna, wyglądała tak jakby była przesuwana. Nie mam pojęcia skąd tam ta płyta. Czyżby to był strop od echa ? I jeszcze jedna hipoteza. Powiedział mi kiedyś ktoś, że nie wykluczone że całe to porośnięte lasem wzgórze w sąsiedztwie echa, to też schron.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Radek53
nowicjusz
nowicjusz



Dołączył: 09 Sty 2020
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 23:42, 16 Sty 2020    Temat postu:

Płytę znalazłem ostatnim razem dosyć przypadkowo, faktycznie ciężko wyjaśnić, skąd się tam wzięła. Hipoteza o schronie w środku wzgórza też wydaje się całkiem prawdopodobna, szczególnie biorąc pod uwagę dziurę wykopaną na jego szczycie, w środku której znajdują się kawałki betonu (stropu?). Wtedy jednak do rozwiązania znowu pozostaje kwestia tego, gdzie mogło znajdować się wejście do środka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:03, 17 Sty 2020    Temat postu:

Jeśli przyjrzeć się uważnie terenowi między echem i Halmetem, można w lesie znależć zagłębienia / doły / w ziemi. Mogą to być ślady po drzewach które przewrócił kiedyś huragan, ale być może są to też pozostałości po lejach od bomb. Kiedyś gdy to oglądałem, wydawało mi się nawet że te leje układają się w linii, tak jakby to jakiś samolot nadlatywał i zrzucał na ten las bomby. Wyrażnym śladem i dowodem na takie bombardowanie był duży lej w ziemi i mnóstwo ceglanego gruzu w miejscu gdzie kiedyś była szkoła. Ten ślad jednak zniknął i został zrównany z ziemią kiedy w miejscu tym wybudował się pan Edward Nycz. A w obrębie jego posesji powinna znajdować się jeszcze bardzo głęboka, poniemiecka studnia należąca do zbombardowanej szkoły, wyłożona w środku cegłą, którą kiedyś oglądałem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> LUTYNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin