MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Andrzej

Przypomnę wszystkim zainteresowanym górką, że tu nie o górę na miarę Ślęży chodzi, tylko o górkę ot wysoką na jakieś 2 m i szeroką u podstawy na 3-4 m...Ale górka to pikuś wobec innego, bardziej poważnego problemu... A problemem tym jest fakt że część nowej zabudowy w Lutyni nazywa się ...Wróblowice... I biada jakiemuś choremu którego pogotowie będzie szukać we Wróblowicach, przy E 94, albo w razie pożaru... odpukać... I nie chciał bym być złym prorokiem, ale nie wykluczone że i tym razem może sprawdzić się przysłowie o Polaku, który jak wiadomo właściwe wnioski wyciąga czasem dopiero po szkodzie...

Andrzej

Górka do zjeżdżania na sankach to jedno, ale ja widzę też jeszcze drugi problem... I pytam... Czy przy tym kompleksie szkolnym który się buduje przewidziane jest lodowisko ?...I znów nie chodzi mi o jakieś lodowisko wielkości piłkarskiego boiska ale o takie małe zagłębienie terenu o rozmiarze 10x10 m, na które w razie przyjścia mrozów można by było wylać trochę wody z węża...A potem ślizgać się, a choćby i na butach tylko... A może w związku z tym boomem budowlanym jaki mamy ostatnio w Lutyni, właściciele nowo budowanych posesji sami zadbają aby w obejściu była i mała górka i miejsce w którym można by było polać trochę wody z węża ?

RM

Andrzej

...Z pewnością tak leży, ale przecież między tą częścią nowego osiedla a właściwymi Wróblowicami jest ze 3 km pustego pola...

Endorfina

Andrzej - a kto będzie odpowiadał, kiedy wydarzy się tam wypadek?

Andrzej

@Endorfina...Też się nad tym kiedyś zastanawiałem...Nad tym kto będzie odpowiadał za to że jakiś człowiek w Lutyni-Wróblowicach będzie oczekiwał pomocy a pogotowie będzie jeżdzić i szukać we Wróblowicach, przy drodze z Wrocławia do Środy Śląskiej... I podobnie w razie pożaru... Ale ktoś uspokajał mnie że dziś, przy nawigacji satelitarnej tak pogotowie jak i straż trafią, gdy tylko będą znali nazwę ulicy... Pozdrawiam...

Andrzej

Nowa szkoła wybudowana, stara zburzona...Tak się składa że ostatnio dość często tam przejeżdżam... I patrzę...I naprawdę nie mogę zrozumieć dlaczego tam, gdzieś obok tej nowej szkoły, czy dalej, w okolicach " Orlika " nie było możliwe wygospodarowanie maleńkiego skrawka terenu pod tą górkę...Te mamy z wózkami które tam / również w parku / spacerują, aż się o to proszą...Dla swoich pociech , oczywiście...

Hanson

To może by po prostu zrobić takie małe lodowisko? Co Wy na to?

Andrzej

I tak nam minęło 4 lata...I nawet śnieg się w Lutyni pokazał...A górki jak nie było, tak nie ma...A może Wy sołtysie ruszycie głową i jakaś mała górka powstanie ?