MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

horst1969

Przepraszam za tytul, ale to po to zeby kliknac Wink

A na powaznie, interesuje mnie jaki jest stosunek Wilkszynian do przyjazdow wspomnieniowych dawnych mieszkancow, prosilbym o klikniecie w ankiete.
P.S. napisałem Wilkszynian, ale oczywiście każdy głos jest mile widziany!

jarek

w ankiecie dodałbym jeszcze jeden pkt:
-Wcale mi to nie przeszkadza, dopóki nie przejawiają pozycji roszczeniowej.

elmo · Gość

Ozi

Ja jestem z Lutyni, wiec sie nie wypowiem Wink

Gość

A gdzie ich można spotkać? Do mnie jeszcze nie przyszli

Ozi

Gość

Brakuje tutaj wpisu typu "Ratunku, Niemcy mnie biją", albo "Ruskie idą"...

Wydaje mi się, że osoby do tej pory komentujące ten post widziały Niemców w serialu "Czterej pancerni i pies", albo "Stawka większa niż życie". Przypominam: żyjemy w Europie bez granic!

Roszczenia o których tu wspomniano, mają miejsce w przypadku np. Niemca, który wcześniej nazywał się Jan Kapusta, obecnie Hans Kohl, wyjechał za chlebem i zostawił nierozwiązaną sprawę własności nieruchomości, a obecni właściciele nie zadbali o stosowne wpisy w księgach wieczystych przez 20lat! Oczywiście w mediach dostaniemy informację, że "Niemcy" nas biją...

Sam mieszkam na ul.Głównej w domu poniemieckim. Niemcy, którzy tu mieszkali, stali się niemalże naszą rodziną. Co więcej, dopiero mając około 10-12lat wytłumaczono mi, że to są "obcy" ludzie. Wcześniej byłem święcie przekonany, że to nasi krewni. Nie policzę ile razy oni byli u nas, ile razy my byliśmy u nich. Większość chrzcin, komunii i wesel spędziliśmy wspólnie. Urodziłem się w czasach PRL-u i nigdy im nie zapomnę, że co jakiś czas mogłem wyrwać się z tej biedy i spędzić trochę czasu "na zachodzie". Teraz to słowo straciło swoją moc, ale starsi wiedzą o co chodzi Smile

Jeżeli ktoś z was miał nieprzyjemności związane z wizytą dawnych mieszkańców Wilkszyna to proszę je opisać. Jeżeli ktoś jest tylko fanem Hansa Klossa, to proszę zmienić post...

pzdr, tschuss Wink

jarek

a co, w takim razie powiesz Robert, na temat
takich osobowości jak Erika Steinbach itp?
do mojej mamy też przyjeżdżają i bardzo są zaprzyjaźnieni
i to jest w prządku, ale jeśli mówi się o wypędzeniach itd,
no to wybacz...
wg mnie przypadki przyjaźni są odosobnione i nieliczne,
natomiast trendy w RFN są z goła odmienne, i nabierają na sile.
Hanss Kloss i Rudy 102 nie mają nic tutaj do rzeczy...
problem jest w elitach naszego establiszmentu.
którzy bagatelizują sobie niemiecką - wciąż żywą "dumę"
tę dumę, która w ostatnich latach pozwala im na zuchwałe
i bezczelne artykuły w Ich opiniotwórczych mediach.

Ozi

jarek

horst1969

elmo · Gość

a moja cecha osobnicza jest rezerwa wobec Ukraincow i Niemcow i nic na to nie poradze
Nie mam nic przeciwko nim, szanuje ich kulture, ale nie zamierzam sie zaprzyjazniac... Oficjalne stosunki w zupelnosci wystarcza
Niech przyjada, niech zobacza, ale niech sie nie czuja jak u siebie.

a do rczarnieckiego - nikt Ci nie broni przyjazni z Niemcem, ale nie masz prawa pietnowac tych, ktorych do tego nie ciagnie. Poki co wolny kraj, wolni ludzie.... Tym bardziej, ze inni maja zgola odmienne wspomnienia i skojarzenia niz Ty. I nie masz prawa tego negowac. Dodam, ze nie jestem fanka Klossa ani Gajosa ale skorzystam z Twojej rady i rzeczywiscie "zmienie post"

horst1969

Jarku! a propos Steinbach, sorry ze z Wybiórczej, ale ten tekst jest akurat bardzo bliski prawdy:
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Przepraszam jeżeli ktoś się poczuł zaatakowany moim wpisem.
Inspirowałem się wpisem Anutki...krótki w formie, ale jaka bogata treść.

Może przesadziłem z ironią, ale to przez to, że Horst1969 pytał o stosunek Wilkszynian (i nie tylko) na temat wizyt dawnych mieszkańców (tak się złożyło że to Niemcy) w ich starych domach, a odpowiedzi krążą wokół tematu "Niemiec twój wróg"...

Naprawdę jestem ciekawy jakie doświadczenia mają inni mieszkańcy, te dobre i te złe. Ja przedstawiłem swoje i jak widzę nie spodobały się...
No cóż "w Wilkszynie jestem spalony" Wink

Czego by o Niemcach nie mówić to auta dobre robią dziady...mój VW ma 16lat i dalej śmiga. A w reklamach chcą, żeby je złomować! Shocked

no to zobaczymy teraz co będzie Very Happy

elmo · Gość

no tak, ja tez powinnam przeprosic, zareagowalam nieco histerycznie, wstyd mi Embarassed

ale pod reszta sie jak najbardziej podpisuje
i spij spokojnie, nie jestem z Wilkszyna Wink

PS
temat ciekawy, tylko szkoda, ze zle zaczety (wiem, wiem, tez sie do tego przyczynilam, mea culpa..)