MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Marta P.

Witam,

w pobliżu mojego domu na ulicy Leśnej jest w starym pniu drzewa gniazdo szerszeni. Teraz jak zrobiło się ciepło coraz częściej spotykam je w ogrodzie. Czy nie mamy kogoś w Wilkszynie kto mógłby się podjąć usunięcia tego gniazda?
Gniazdo jest jakieś 300 metrów za ulicą Borowikową w stronę kościoła. Taki stary pień drzewa bez liści.

Magic

zadzwoń na straż pożarną, powinni pozbyć się gniazda.

Gość

Aaaa to stamtąd do nas przylatują! :)

A tak poważnie, to faktycznie nie ma dnia, żeby nam sie ze dwa nie pojwiły w ogrodzie... brrrr....

Tyle, ze przylatują "znikąd" i odlatują daleko, wiec nie umiem wypatrzyc, czy gdzies mieszkaja w poblizu.

My mieszkamy przy Huberta, wiec nie wiem, czy te nasze szerszenie to od Ciebie z Lesnej leca, czy to jakies inne bliższe i tez powinnismy rozgladac sie za gniazdem?

katja

Gniazda likwiduje się zimą kiedy owady nie są aktywne, więc najlepiej poczekać i później się zająć tematem, teraz jest to zbyt niebezpieczne, zwłaszcza jeśli chodzi o szerszenie. A co do straży to sprawa jest taka, że nie będzie tak sobie z każdego wskazanego drzewa usuwać roju, bo popadniemy w paranoję. Jak siedzą w dziupli to gniazda strącić w chłodną noc też się nie da.

mozdyn

Strażacy nie usuną jak nie ma bezpośredniego zagrożenia zdrowia.

Jest taki Raid w sprayu na osy i szerszenie. Skuteczny z dobrych kilku metrów. Poczekaj do wieczora i jak pójdą spać to im napsikaj do dziupli. Tylko musisz najpierw poćwiczyć bo z daleka trochę trudno trafić, a za blisko podejść strach. Spray jest wielki, ale sika tak mocno że na krótko wystarcza.
Ja swoje gniazdo w ogrodzie tak załatwiłem.