MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Martika

no to jeszcze Jarek dla Ciebie. I zastanów się czy to Ty nie jesteś jednak z obcej mi i niechrześcijańskiej cywilizacji, która pali kukły Żyda, pogardza uchodźcami:

Jan 13, 1-20
Tekst Biblii

1 Było to przed Świętem Paschy. Jezus wiedząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował. 2 W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, 3 wiedząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, 4 wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło nim się przepasał. 5 Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany. 6 Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» 7 Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział». 8 Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał». Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». 9 Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę!». 10 Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». 11 Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».
12 A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? 13 Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem” i dobrze mówicie, bo nim jestem. 14 Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. 15 Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem. 16 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Sługa nie jest większy od swego pana ani wysłannik od tego, który go posłał. 17 Wiedząc to będziecie błogosławieni, gdy według tego będziecie postępować. 18 Nie mówię o was wszystkich. Ja wiem, których wybrałem; lecz [potrzeba], aby się wypełniło Pismo: Kto ze Mną spożywa chleb, ten podniósł na Mnie swoją piętę. 19 Już teraz, zanim się to stanie, mówię wam, abyście, gdy się stanie, uwierzyli, że JA JESTEM. 20 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto przyjmuje tego, którego Ja poślę, Mnie przyjmuje. A kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał».

Martika

i dla Jarka artykuł z jego ulubionej gazeta:
[link widoczny dla zalogowanych]

I pamiętam JArek, chrześcijaństwo to miłość a nie nienawiść. Bo jeśli nie będziesz miał miłości to będziesz pusty. łatwo jest kochać swoich bliskich ale chodzi o miłość do innych, również obcych, innych poglądów politycznych, innych nacji, innych światopoglądów. Tego nie lubię w polskim kościele katolickim: zapomnieli o miłości, zapomnieli o tym, że Jezusowi nie chodziło o miłość do mamony ale o miłość do ludzi, też tych obcych i innych niż my.

jarek

No to proszę
Oto samozaoranie się pani Martiki
Pogrubię to czeiigo Pani M. kompletnie nie rozumie.
Droga Pani przyznając się do przynależności do
obcej chrześcijaństwu cywilizacji daje Pani świadectwo
Swej nienawiści do wszystkiego co polskie
A przypomnę Pani, że Europa i jej podstawy cywilizacyjne
To przede wszystkim Chrześcijaństwo

A teraz proszę się skupić
Bo to nie moje litery tylko Pani dzieło z zacytowaną ewangelią.

Martika

jarek

No i tak jak napisałem ...
Nic Pani nie zrozumiała.
Więc nie należy Pani do cywilizacji chrześcijańskiej,
czyli łacińskiej, ... reasumując: Europejskiej
No może unijnej ? To tak...
Laughing

Proszę Pani Magister...

Gdzie ja przejawiłem brak szacunku dla innych
A nawet obcych?

Czy zna Pani cytat również Ewangeliczny
o "strzepywaniu pyłu ze swoich sandałów"?

Tyle w temacie droga Pani.

Martika

I Jarek kolejny raz pokazałaś , że masz sposób widzenia wiary, Boga jak mają w islamie. Ty w Nowym Testamencie nie chcesz widzieć miłości, szacunku do drugiego człowieka na życie i śmierć. Jezus nie oddał swojego życia za chrześcijan, wchodził do każdego domu, obmywał stopy, rozgrzeszał, rozdawał chleb i kazał miłować przyjaciół ale też i wrogów. Ty widzisz tak, jak widzą terroryści islamscy: każdy kto przeciwko nam to bezbożnik, którym trzeba pogardzać. Starasz się widzieć tylko pogardę a nie miłość. Jezus był Żydem a Ty pilisz kukłę Żyda na Rynku, JEzus był uchodźcą i urodził się na uchodźctwie a Ty demonstrujesz przeciwko uchodźcom. Gdzie Twoja wiara? Gdzie Twoje uznawanie tego, co robi i mówi Papież Franciszek?
Jesteś świetnym narybkiem dla terrorystów islamskich, bardzo szybko zrozumiesz to, jak oni postrzegają wiarę bo jesteś bardzo podobny. Pogarda, zwalczanie innych ponad miłość do człowieka, ponad humanizm. Dlaczego Europa ma korzenie chrześcijańskie? Właśnie dlatego, że to miłość i szacunek ma być najważniejsza. Nie dlatego, że kościoły są pełne lub puste ale dla wartości chrześcijańskich.

jarek

Pani na prawdę jest Panią Magister?

To że kłamczuchą to już wszyscy wiedzą
Ale...

Nie pogardzam żadnym człowiekiem
Miłuję nawet swoich wrogów
Nie paliłem żadnej kukły...
I resztę sugestii to może Pani sobie w buciki włożyć...
Będzie Pani wyższa...
Laughing

Pewnie dlatego Europa jest jeszcze Europą
Bo Sobieski pod Wiedniem witał Otomanów
chlebem i solą...

Ależ Pani uwielbia się kompromitować
Gratuluję takiej wytrwałości.
Idea

Martika

I po co Ci Jarek był ten ostatni wierszyk? Czujesz się lepiej? Czujesz się spełniony? Czujesz się górą? A może czujesz, że jesteś prawdziwym Europejczykiem, prawdziwym Polakiem i prawdziwym chrześcijaninem? Czy naprawdę czujesz, że ludzie nie zauważa Ciebie jeśli im nie dokopiesz? Po co to robisz? Odpowiedz sobie na to pytanie. Mi nie dokopiesz, nie poniżysz mnie. Ja już mam swoje lata, ja już sama siebie potrafię docenić w zdrowy sposób i nie biorę do siebie takich uwag, jak Twoje. Ale miło mi, że piszesz o mnie wiersze, że jestem dla Ciebie aż tak ważna. Czasami nienawiść może zamienić się w miłość bo to krótka droga. Smile

Szczególnie jak ktoś wyładuje z siebie takie złe emocje, żółć i to , co go męczy od środka.

jarek

Droga Pani

Ja do Pani na prawdę nic nie mam
I wcale nie chce Pani dokopać...
Nie znam Pani przecież.

Widziałem Panią raz w życiu I nawet twarzy nie pamiętam
Pamiętaj Pani w jakim stanie wsiadłem z Dorotki auta ?
Laughing

Stwierdzam tylko stan faktyczny retoryki jaką się pani kompromituje.

Na litość administracji...!

Daje Pani spokój.

jarek

Muszę zaraz lecieć więc szybko...

To jest miejsce na poważne rozmowy
Przepraszam więc Panią Martikę..
Bo faktycznie mogła się poczuć obrażony
tą taką moja nonszalancją...

Poważnie więc...

Bardzo bym chciał żeby Pani zrozumiała
istotę chrześcijaństwa...
Więc zapraszam do Kościoła na chociaż jedną Mszę Świętą
ale taką przedsoborową Trydencką.
To może wówczas Pani zrozumie o co chodzi.
I kto jest czyim mocodawcą.

Mówię bardzo poważnie.

Martika

a ja mówię teraz poważnie: dopóki polski kościół będzie traktował siebie jako instytucję walczącą o mamonę a nie o dusze i wiernych, dopóki polski kościół będzie uprawiał politykę , dopóki polski kościół nie zakaże używania krzyża jako walki politycznej i dopóki Polacy będą również krzyżem wojować o dostanie sie do sejmu lub śpiewać na wiecach politycznych pieśni religijne to moja noga nie postanie w kościele w Polsce. Franciszek, który wychował się w Argentynie i widział biedę, nędzę ludzi, głodujące dzieci, fawele pełne przemocy i ubóstwa wie, że musi kościół pociągnąć w stronę, w którą powinien pójść. Nie wyobrażam sobie w polskim kościele leżącej biblii i śpiewników na ławkach. Ile czasu pobyły by tam zanim "wierni" nie rozkradli by ich? Taka jest nasza wiara, Polaków. Wziąć krzyż i iśc z nim na manifestację polityczną i przez to podkreślić , że oni z bogiem i ich racja polityczna jest słuszniejsza. Przebieranki i teatrzyki, mnóstwo fałszu, hipokryzji a nic z Boga i wiary oprócz znaku krzyża jako fetysz.

habeer

Ciekawe o ile świat byłby lepszy, gdybyście tą energię poświęconą na gównoburze na coś lepszego spożytkowali...

master

Martika

MAster, teraz już jasno widzę, że Ty też mnie kochasz. Wchodzisz na forum aby tylko dodawać komentarze na temat mnie, moich wypowiedzi. Kochany Masterze, widzę, że traktujesz to forum jak malinowy chruśniak, w którym możesz sie ukrywać a wypowiedzi jak maliny. Dla Ciebie piękny wiersz Leśmiana. Najpiekniejszy chyba w literaturze polskiej.

W malinowym chruśniaku

W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem
Zapodziani po głowy, przez długie godziny
Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny.
Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.

Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,
Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,
Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory
I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty.

Duszno było od malin, któreś, szapcząc, rwała,
A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni,
Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni
Owoce, przepojone wonią twego ciała.

I stały się maliny narzędziem pieszczoty
Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie
Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie,
I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty.

I nie wiem, jak się stało, w którym okamgnieniu,
Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła,
Porwałem twoje dłonie - oddałaś w skupieniu,
A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła.

P.S. Bolesław Leśmian był polskim Żydem. Jarek, czy to wg. Ciebie umniejsza piękno jego poezji?

master