 |
MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Martika
zasłużony
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
 Wysłany: Pon 21:13, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Ja muszę być w tym na bieżąco.
A odnośnie kwoty wolnej od podatku, to faktycznie jest malutka, taka przysłowiowa.
Czytanie przepisów najlepiej zostawić księgowej. Można sobie poksięgować małą firmę ale też koszty prowadzenia księgowości w biurze rachunkowym nie są duże. Więc lepiej te 3,5 godziny dziennie poświęcić na marketing niż na czytanie o księgowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Martika dnia Pon 21:18, 30 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Pon 21:50, 30 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
MAREK123 - ja uważam, że takie są konsekwencje budowania Państwa od nowa po latach zniewolenia powojenną komuną, takie są koszta po prostu. Cieszmy się z tego co mamy już. To dopiero 25 lat, a tak wiele się już zrobiło.
Starajmy się aby do władzy nie doszli inni co nam cały system podatkowo-finansowy przewrócą do góry nogami i dopiero będziemy musieli się uczyć tego na nowo  - Teraz jest z górki - nie wracajmy do punktu wyjścia jak po komunie.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MAREK123
stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 8:54, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Martika napisał: | Ja muszę być w tym na bieżąco.
A odnośnie kwoty wolnej od podatku, to faktycznie jest malutka, taka przysłowiowa.
Czytanie przepisów najlepiej zostawić księgowej. Można sobie poksięgować małą firmę ale też koszty prowadzenia księgowości w biurze rachunkowym nie są duże. Więc lepiej te 3,5 godziny dziennie poświęcić na marketing niż na czytanie o księgowaniu. |
Ja to wiem jedną z pierwszych rzeczy było znalezienie księgowej. Ale jak tu pisałem i tak odpowiada przedsiębiorca a później musi się sądzić a to już inna para kaloszy. Te 3,5 godziny to przepisy nie tylko o księgowaniu. Chodzi po prostu o to że przedsiębiorca nie jest na bieżąco z przepisami i zawsze jak tylko chcą mogą go złapać na czymś, bo jest tego tak dużo i tak często się zmienia
Przepisy w Polsce są jakie są, urzędnicy są jacy są. Jak już jakiś przedsiębiorca się wybije to już nie narzeka tak na nie, nie narzeka na urzędników. Każdy wie że to bariera bardziej dla młodych niedoświadczonych przedsiębiorców, którzy nie mają czasu na załatwianie takich bzdet bo oni walczą o przetrwanie firmy. Przedsiębiorcy którzy już są na poziomie nie narzekają że są duże podatki bo podatki trzeba jakieś płacić, nie narzekają na ZUS bo ustalmy jasno jak ktoś zarabia powyżej 10 tys to i ten zus 1100 zł jest do przełknięcia. Traktuje się go właśnie jak podatek bo nikt nie wierzy w emeryturę, przynajmniej ja nie znam przedsiębiorcy który by w to wierzył. Jedynym tak naprawdę problemem jest prawo bo przedsiębiorcy nie czują się pewnie, są sprawdzani przez urzędy skarbowe i wszystko jest dobrze a później, ci sami urzędnicy coś znajdują. Interpretacje indywidualne mogą być podważone przez sąd. Urzędnicy jak się uprą to zniszczą każdą firmę. A wisienkę na torcie tej goryczy stanowią sądy. Bo teraz jak urzędnicy zniszczą komuś firmę która była warta np 20 mln Sądy stwierdzą że było to bezprawne i przedsiębiorca był niewinnych. Ale te same sądy stwierdza że firma i tak już podupadała (bo miała zablokowane konta , urzędnicy wysyłali zawiadomienia do kontrahentów że firma jet kontrolowana) i zasądzają odszkodowanie rzędu 200 tys zł. To nie są bajki jak by było inaczej to nie powstał by RUCH SPOŁECZNY NIEPOKONANI. Ja chodzę na różne szkolenia i spotykam się z przedsiębiorcami to słyszę takie rzeczy. Zresztą różne takie rzeczy opisane są w książce Biznes w kraju dziadów
[link widoczny dla zalogowanych]
Jak chcesz mogę ci wysłać na maila.
Ja prowadzę jednoosobową działalności i teraz własnie się zastanawiam jak zabezpieczyć się przed nieprzewidzianą wpadką. Bo ja jak większość przedsiębiorców nie che okradać państwa ale przepisy zbyt szybko się zmieniają i są za skomplikowane więc można nie nadążyć.
Dlatego chce by w Polsce się coś zmieniło na lepsze. Wiem że z tym rządem się nie da. Oni dbają tylko o swoje stołki a co za tym idzie serwują nam ta przysłowiową ciepłą wodę. No może jeszcze by się dało to wytrzymać gdyby znacznie upraszczali te przepisy ale wiedzą że jak je uproszczą to będą musieli zwolnić dużo urzędników a ci to albo znajomi albo wyborcy. Więc żyjemy w tym marazmie i popieramy tą UE bo spotkałem się z opinią że ktoś by wolał być tym landem Niemiec bo przynajmniej było by normalnie. Więc co wychodzi na to że chcemy wręcz się pozbyć swojej niepodległości o którą przelewali krew nasi przodkowie po to tylko aby było w Polsce normalnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAREK123 dnia Wto 9:00, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 3 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MAREK123
stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 9:21, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Zbezpieczyciel napisał: | MAREK123 - ja uważam, że takie są konsekwencje budowania Państwa od nowa po latach zniewolenia powojenną komuną, takie są koszta po prostu. Cieszmy się z tego co mamy już. To dopiero 25 lat, a tak wiele się już zrobiło.
Starajmy się aby do władzy nie doszli inni co nam cały system podatkowo-finansowy przewrócą do góry nogami i dopiero będziemy musieli się uczyć tego na nowo - Teraz jest z górki - nie wracajmy do punktu wyjścia jak po komunie. |
Problem jest taki że ja mam 33 lata i komunę znam z opowiadań. Więc nie będę żył przeszłością i się cieszył ze jest lepiej. Ja widzę to co jest. Wszystko co piszesz było by piękne i bym się z tobą zgadzał. Tylko taki jest problem że jesteśmy w UE i granice mamy otwarte. Co za tym widzimy że może być inaczej lepiej. Więc ludzie chcą żeby było lepiej w Polsce, a jak nie mogą to wyjeżdżają za granicę. Pewne jest jedno, że jak by nie wyjechało tych kilka milionów ludzi to już był by inny lepszy rząd albo by była rewolucja na ulicach. Bezrobocie nie było by tak jak teraz 15% ( tak, jak się doliczy tych co są w szarej strefie i nie szukają pracy, tych co nie chcą pracować i tych co uważani są za rolników a tak naprawdę są bezrobotni) ale by było 25-30%. Więc mi nie pisz że jest z górki bo przyrost mamy 1.3 a to nie wróży dobrze. Może na początku ludzie zaczną się cieszyć bo będzie niższe bezrobocie a co za tym płace pójdą do góry. Ale jak już tu pisałem jak nie będziemy mieli firm które tworzą nowe technologie to wyjedzie nam to że ludzie będą więcej zarabiać ale bezrobocie zacznie rosnąć bo firmy będą bankrutowały. Firmy będą bankrutowały gdyż siła robocza w Polsce będzie za wysoka i wszystkie magazyny i montownie przeprowadzą się zagranice, tam gdzie taniej. A my bez innowacyjnych firm i bez montowni zostaniemy na lodzie, z wielkim zobowiązaniem w stosunku do licznej grupy emerytów. Więc jeszcze więcej ludzi wyjedzie. Jedynym ratunkiem jaki może nam przyjść to jeszcze większy konflikt na Ukrainie. No i modlitwa że jak Ukraińcy do nas przyjadą to zostaną na stałe a nie będą przejazdem do zachodu Europy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAREK123 dnia Wto 9:44, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 11:33, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Mi nie podoba się Komorowski, że nie chce jak najszybciej wejść do € - i jedna rzecz z czym zgadzam się w Palikotem to jego tezy o jak najszybszym wejściem do €.
Tylko € może nas uratować nie większy konflikt gdziekolwiek na świecie.
Za komuny granice były zamknięte ale też było wiadomo co jest za granicą - zresztą zamknięte nie całkiem.
Po naszym wejściu do UE - otworzyły się i każdy chciał poczuć wolności !!! - to naturalne, że ludzie wyjechali - byli zniewoleni tyle lat i jadą i jadą i jeździć będą.
Dlaczego amerykanie nie zdejmą na wiz ? bo mosad i cia doskonale znają naszą mantalność i wiedzę, że będzie nowa fala emigracji - ale przecież nie chodzi oto, że w USA jest lepiej niż w Angli, Francji czy Niemczech - Nomen omen wielu z tych Polaków co są teraz na wyspach pojechałoby właśnie do USA - jestem pewien 
Wiem, że to nie możliwe do sprawdzenia i nikt teraz do tego się otwarcie nie przyzna - ale uważam, że gdyby w Polsce wprowadzono nagle identyczny system co np w Angli - taka druga Anglia - wszystko identyczne - to na 100% będą tacy co i tak wyjadą na wyspy i na pewno nie wszyscy wrócą !
I proszę nie zwalaj na nasz rząd i prezydenta całego zła globalnego. Choćby nagle się zebrało 40mln korwinów to nic nie zdziałają na rynkach finansowych całego świata. Nie możemy mieć zbyt dużego mniemania o sobie, że My Polacy wiemy wszystko najlepiej i możemy iść innym nurtem niż globalna gospodarka - jesteśmy jej częścią i tego nie zmienimy.
Ok - ale my tu mieli o podatkach - a nie manipulacjach.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MAREK123
stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 15:01, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | [quote="Zbezpieczyciel"]Mi nie podoba się Komorowski, że nie chce jak najszybciej wejść do € - i jedna rzecz z czym zgadzam się w Palikotem to jego tezy o jak najszybszym wejściem do €.
Tylko € może nas uratować nie większy konflikt gdziekolwiek na świecie. |
Zauważyłeś może że dzięki temu że nie mamy Euro to nie mieliśmy ostatnio minusowego wzrostu gospodarczego. Dzięki osłabieniu się złotówki na skutek kryzysu globalnego nasze towary eksportowe stały się jeszcze tańsze w europie. Co też skutkowało tym że nasz eksport z roku na rok się zwiększa. Słowacja nie miała tego szczęścia bo przyjęła euro i jaki spadek zaliczyła? Wprowadzenie euro to dla Polski samobójstwo i na szczęście PO to wie. Chodziarz coś wie.
| Cytat: | Za komuny granice były zamknięte ale też było wiadomo co jest za granicą - zresztą zamknięte nie całkiem.
Po naszym wejściu do UE - otworzyły się i każdy chciał poczuć wolności !!!
|
Bardzo dobrze piszesz byli zniewoleni przez 14 lat nieudolnych rządów partii postsolidarnościowych więc uciekli jak tylko nadarzyła się okazja
Niestety nie wracają bo rządzą ci sami, w innych barwach.
| Cytat: | | Dlaczego amerykanie nie zdejmą na wiz ? bo mosad i cia doskonale znają naszą mantalność i wiedzę, że będzie nowa fala emigracji - ale przecież nie chodzi oto, że w USA jest lepiej niż w Angli, Francji czy Niemczech - Nomen omen wielu z tych Polaków co są teraz na wyspach pojechałoby właśnie do USA - jestem pewien |
Tam też jest więcej wolności niż w Polsce, i więcej się zarabia, więc wszystko się zgadza
| Cytat: | | Wiem, że to nie możliwe do sprawdzenia i nikt teraz do tego się otwarcie nie przyzna - ale uważam, że gdyby w Polsce wprowadzono nagle identyczny system co np w Angli - taka druga Anglia - wszystko identyczne - to na 100% będą tacy co i tak wyjadą na wyspy i na pewno nie wszyscy wrócą ! |
Też się zgadzam że część by wyjechała bo tam więcej się zarabia, ale duża część by została. Miała by nadzieje na lepsze jutro, teraz tej nadziei jeszcze nie mają. No może trochę bo spotykam się z opinią młodych że jak Korwin nie dostanie się do Sejmu na jesień to oni też na jesień wyjeżdżają.
| Cytat: | I proszę nie zwalaj na nasz rząd i prezydenta całego zła globalnego. Choćby nagle się zebrało 40mln korwinów to nic nie zdziałają na rynkach finansowych całego świata. Nie możemy mieć zbyt dużego mniemania o sobie, że My Polacy wiemy wszystko najlepiej i możemy iść innym nurtem niż globalna gospodarka - jesteśmy jej częścią i tego nie zmienimy.
|
Wymówki, wymówki i jeszcze raz wymówki. 8 lat to za mało żeby coś zmienić. Oczywiście trzeba iść tym samym nurtem co wszyscy i trzeba wierzyć że Ziemia jest plaska. Pamiętaj płaska nie wolno myśleć inaczej bo na stos.
I na koniec, skoro gospodarka jest globalna a ludzie w niej też są zależni od siebie to według ciebie każdy zarabia tyle samo i nikt się nie może się wybić. Ja uważam że Polacy są bardzo zaradni i mogą stworzyć kraj który będzie w co najmniej w pierwszej dziesiątce najbogatszych krajów świata.
| Cytat: | | Ok - ale my tu mieli o podatkach - a nie manipulacjach. |
To akurat dotyczy tego dlaczego te podatki się nie zmieniają 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAREK123 dnia Wto 15:03, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Gość
|
| Wysłany: Wto 16:21, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
Powiem tak - i frankowicze przyznają mi rację - nie problem jaki kurs złotówki ale brak stabilności kursu i bez znaczenia czy w dół czy w górę.
A nie zauważyłeś, że wszystkie surowce kupujemy za $ i mnóstwo towarów za € ?
Także pitolenie o pozytywnych skutkach osłabienia złotówki zostawiam z boku.
I waluta stabilniejsza tym lepiej.
Co Ty myślisz, że niemiec to debil ? że jak sprzedawałeś mu powiedzmy okno (empol mi przyszedł do głowy) za np 1000 € i miałeś z tego powiedzmy 4000 pln i nagle złotówka się osłabiła i z tego 1000 € masz u siebie 4200 pln to on ci da te 1000 € - on ci da 800 €
Wiesz, że wszystko prawie (łącznie pewnie z tym kompem na którym to czytasz) to azja ? albo cała azja, albo złożone w EU z części z azji ?
A azja to $ i czy zdajesz sobie sprawę, ile osłabiła się złotówka do $ ?
Wiesz ile by kosztowała dzisiaj benzyna stacji gdyby kurs $ był jak rok temu ? pomyśl proszę.
Zanim staniesz się adwokatem eksporterów to może zapytaj choć jednego eksportera o zdanie Zapytaj czy nie woleli by mieć zdrowego układu konkurencyjności z niemcem, francuzem itd...
Dlaczego niemiec może prowadzić fajną działalność i lecieć na marży 5-8% i zarabia spokojnie. A jak polak może z nim konkurować skoro kurs do € może się zrąbać o 10% ? - i to bez znaczenia w którą stronę !
STABILIZACJA - nie rewolta i wyssane z palca obiecanki zachcianki ale STABILIZACJA !
Powoli, powoli i będzie dobrze
ekonomicznie a nie korwinowo - zdaj się na siebie a nie na innych klaszczących sobie wzajemnie brawo na spotkaniach na które chodzisz Mareczku.
Lepiej chodzić na spotkania gdzie piorą mózgi niż podjechać za sprawą do US i narzekać, że się musi jechać ?
Marek - proszę realizmu troszkę.
Czytaj proszę uważnie skoro się odnosisz do moich wpisów - skoro by mieli Anglię (i zarobki i wszystko) tu na miejscu - to poco by wyjeżdżali ? No właśnie - poco ?
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 16:25, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
master
starszy weteran
Dołączył: 15 Lip 2010
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 20:41, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | ekonomicznie a nie korwinowo - zdaj się na siebie a nie na innych klaszczących sobie wzajemnie brawo na spotkaniach na które chodzisz Mareczku.
Lepiej chodzić na spotkania gdzie piorą mózgi niż podjechać za sprawą do US i narzekać, że się musi jechać ? |
Aleś mu pojechał .......... ho, ho
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MAREK123
stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 22:25, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | | [quote="Zbezpieczyciel"]Powiem tak - i frankowicze przyznają mi rację - nie problem jaki kurs złotówki ale brak stabilności kursu i bez znaczenia czy w dół czy w górę. |
To jest jeden z plusów euro, jest wiele mechanizmów finansowych aby się zabezpieczyć. Jak jednak widać ostatnio kurs złotówki nam służy.
| Cytat: |
Co Ty myślisz, że niemiec to debil ? że jak sprzedawałeś mu powiedzmy okno (empol mi przyszedł do głowy) za np 1000 € i miałeś z tego powiedzmy 4000 pln i nagle złotówka się osłabiła i z tego 1000 € masz u siebie 4200 pln to on ci da te 1000 € - on ci da 800 € |
No Niemca nie mam za debila ale co do ciebie mam wątpliwości. Bo jak Niemiec kupuje okna za 1000 od Polaka za 1000 od Francuza to jak my sprzedamy za 800 to będzie kupował tylko od Polaka dwa razy tyle. Ale widocznie to za trudne dla ciebie
| Cytat: | Wiesz, że wszystko prawie (łącznie pewnie z tym kompem na którym to czytasz) to azja ? albo cała azja, albo złożone w EU z części z azji ?
A azja to $ i czy zdajesz sobie sprawę, ile osłabiła się złotówka do $ ?
Wiesz ile by kosztowała dzisiaj benzyna stacji gdyby kurs $ był jak rok temu ? pomyśl proszę. |
Czekaj czekaj pogubiłem się to chcesz euro czy dolara, bo więcej tu widzę znaczków dolara.
| Cytat: | Zanim staniesz się adwokatem eksporterów to może zapytaj choć jednego eksportera o zdanie Zapytaj czy nie woleli by mieć zdrowego układu konkurencyjności z niemcem, francuzem itd...
Dlaczego niemiec może prowadzić fajną działalność i lecieć na marży 5-8% i zarabia spokojnie. A jak polak może z nim konkurować skoro kurs do € może się zrąbać o 10% ? - i to bez znaczenia w którą stronę !
|
Właśnie dobrze piszesz jak Niemcy jak Francuzi, zobacz sobie jakie to są gospodarki, ilu krotnie większe niż Polska. Jaki pkb na osobę.
Tak więc się zgadzam jak byśmy byli podobni do nich to pierwszy jestem za przyjęciem euro.
Zobacz sobie taką Grecję jakby nie jałmużna od Niemiec to już dawno byli by bankrutami. Koszty wyjścia ze Stefy euro sa potężne, a jak by mieli swoją walutę to kurs by się im obniżył i stali by się konkurencyjni na tle europy.
Po za tym myślisz w Skali mikro dla konkretnego przedsiębiorcy ja patrze w skali makro dla całego kraju.
Zresztą czekaj czekaj jak takie dobre to ujednolicenie waluty dla polski to może takie Niemcy czy Francja przyjmą jedną walutę Dolara. Przecież i tak są surowce rozliczane w dolarach. Dlaczego oni tego nie robią. No chyba jacyś debile
| Cytat: | ekonomicznie a nie korwinowo - zdaj się na siebie a nie na innych klaszczących sobie wzajemnie brawo na spotkaniach na które chodzisz Mareczku.
Lepiej chodzić na spotkania gdzie piorą mózgi niż podjechać za sprawą do US i narzekać, że się musi jechać ? |
Nie korwinowo ale według austriackiej szkoły ekonomi. Ale ty o tym pojęcia nie masz.
| Cytat: | | Czytaj proszę uważnie skoro się odnosisz do moich wpisów - skoro by mieli Anglię (i zarobki i wszystko) tu na miejscu - to poco by wyjeżdżali ? No właśnie - poco ? |
Przeczytaj jeszcze raz :
| Cytat: | | ale uważam, że gdyby w Polsce wprowadzono nagle identyczny system co np w Angli - taka druga Anglia - wszystko identyczne |
Z tego zdania oczywiście można wysnuć wniosek że chodzi ci o sam system a nie o dokładnie taką samą Anglię bo po co byś pisał system.
Więc może ty się nauczy pisać to co masz w głowie a nie mówić że inni nie umieją czytać
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAREK123 dnia Wto 22:29, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrozów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 22:26, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Zbezpieczyciel napisał: | | zdaj się na siebie a nie na innych klaszczących sobie wzajemnie brawo na spotkaniach |
No to w końcu mamy cieszyć się z życia i klaskać z uciechy czy nie? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MAREK123
stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 22:34, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Cytat: | STABILIZACJA - nie rewolta i wyssane z palca obiecanki zachcianki ale STABILIZACJA !
|
Tak z tych wykładów na które chodzę. Stabilizacją motylka jest szpilka.
Nie wiem czy zrozumiesz jak nie to napisz to ci wytłumaczę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Endorfina
Administrator
Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 5281
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mrozów
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 22:39, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| MAREK123 napisał: | | Stabilizacją motylka jest szpilka. |
a nie to w czym ta szpilka siedzi?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MAREK123
stały bywalec
Dołączył: 11 Sie 2014
Posty: 329
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Mężczyzna
|
| Wysłany: Wto 22:44, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
| Endorfina napisał: | | MAREK123 napisał: | | Stabilizacją motylka jest szpilka. |
a nie to w czym ta szpilka siedzi?... |
No za daleko poszłaś. Stabilizacja w tym przypadku jest synonimem śmierci. Każdy biznes musi się nieustannie rozwijać inaczej zostanie w tyle i zbankrutuję
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
horst1969
zasłużony VIP
Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 23:14, 31 Mar 2015 Temat postu: |
|
|
szpilka w motylku jest dla mnie podsumowaniem Waszych rozważań w tym temacie i nadaje się do kącika poetyckiego, albo filmowego (vide: Milczenie owiec)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Martika
zasłużony
Dołączył: 26 Mar 2015
Posty: 838
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Śro 1:10, 01 Kwi 2015 Temat postu: |
|
|
Wymówki, wymówki i jeszcze raz wymówki. 8 lat to za mało żeby coś zmienić. Oczywiście trzeba iść tym samym nurtem co wszyscy i trzeba wierzyć że Ziemia jest plaska. Pamiętaj płaska nie wolno myśleć inaczej bo na stos.
I na koniec, skoro gospodarka jest globalna a ludzie w niej też są zależni od siebie to według ciebie każdy zarabia tyle samo i nikt się nie może się wybić. Ja uważam że Polacy są bardzo zaradni i mogą stworzyć kraj który będzie w co najmniej w pierwszej dziesiątce najbogatszych krajów świata.
[/quote]
Tak, jeśteśmy zaradni ale uwielbiamy narzekać dlaczego w Polsce czegoś nie zrobimy. Taki nasz polski konik: narzekanie.
Napisałeś gdzieś, że jak już firma rozkręci się to ZUS nie jest straszny. Doprowadź firmę swoją właśnie do takiej sytuacji. Nie oczekuj, że ktoś inny coś Ci da, zmieni, zrobi za Ciebie. Nie roztrzasaj tego i nie zajmuj sobie głowy tym, że gdyby nie ZUS, VAT, prawo itd. to wtedy prowadziłbyś dobra firmę. Wymyśl sobie cel, Pracuj i dąż do tego celu. Znajduj dobre strony, patrz pozytywnie i ewentualnie koryguj cel w zależoności od sytuacji. Nie odwracaj sobie uwagi od celu jakąś paplaniną i rozważaniami co by było gdyby był np. Korwin zamiast Tuska, Duda zamiast Komorowskiego bo możesz stracić cel z oczu. Bądź na tyle silny i uparty, że niezależnie czy Korwin , Darwin Xyecyn będzie to Ty dasz sobie radę i będziesz dążył do zbudowania czegoś fajnego. Nie programuj siebie na porażkę ale na sukces. Nie trac sił na malkontenctwo. JEst jak jest , a jak jestem dobry to niezależnie od sytuacji dam sobie radę.
Ważne jest podejście do tego, co sie robi i wiara w to, co się robi.
Ważne sa marzenia. Ale jak zaczniesz marzyć, że będziesz zmieniał cały świat, polityków to nie starczy Ci sił na zmienianie własnej firmy. Możesz sam sobie wbić szpileczkę w swojego motylka.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
