MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

master

Gwoli ścisłości, uważam, że powinieneś brać udział w życiu publicznym tylko nie po tej stronie, zgodnie z poglądami , które głosisz , a z którymi mi po drodze( Ty nazwałeś demokrację - barachłem)
Nie bardzo wiem dlaczego subiektywnie Cię postrzegam przecież sam mówisz że znam Cię pobieżnie, może dlatego że jesteś sympatycznym gościem Wink

Endorfina

master

jarek

Kochani...
nie mam zamiaru kopać się z koniem...
po pierwszej mojej kadencji
i po wyniku "drugich" wyborów samorządowych
nie miałem złudzeń co do obrotu sprawy...
więc jaki byłby sens powtórzenia mojej niepokornej postawy...

Wiele spraw i sposobów w jaki załatwiał pan Wójt nie podobało mi się
i nie chciałem tego wywlekać na światło dzienne
choć nie przyjemne to było
wolałem w cztery oczy wyjaśniać i czasem nawtykać JNP...

co miało pozytywne skutki.
chociażby objazd w czasie remontu drogi w Wilkszynie...
Ostro było wtedy ale udało się uniknąć jazdy przez Leśnicę...

Ktoś mi ostatnio delikatnie chciał wyperswadować pieniactwo
i staram się nie być pieniaczem...

czekam jednak na czasy w których większa część społeczeństwa
zrozumie, że jesteśmy okupowanym Narodem,
wyciskanym jak cytryna, wyżymanym jak przez magiel...
jeśli się doczekam to będę kandydował na Wójta...
i zobaczysz wówczas na co mnie stać...

Endorfina

jarek

Nie dziwiłbym się
ale dziwię się, bo i inni się dziwią,
więc dlaczego miałbym się nie dziwić?
Laughing

Iiiiiiii drżyjcie Narody !!!!
bo jak piepsznę to o jedno biurko się mogę tylko pomylić...

Mad

Gość

Gość

i jeszcze jedna rzecz, będę wstrętna ale chyba bardzo szczera: zastanawiam się, czy zamiast funduszu dla sołtysów to nie zaproponować funduszu dla naszych niejakich radnych, żeby mieli z czego żyć. Takie są wnioski z czytania oświadczeń majątkowch naszych radnych.
Już wiem, dlaczego niektórzy chcieliby zlikwidowania demokracji , w demokracji nikt nie wybrałby takich ludzi nawet na radnych gminy.
A teraz możecie mnie zlinczować, ........mam to dokładnie gdzieś.

jarek

Gość

Jarek, nie mniej wyborców za idiotów. Ja umiem czytac oświadczenia majątkowe i wiem, jakie składniki wchodzą i widać jak na dłoni, że ktoś nie ma żadnego dochodu oprócz diety radnego gminy, nie ma zebranych pieniędzy ani w ogródku ani na koncie , z którego np. czerpie odsetki i z tego żyje. Nie ma tez dochodu z uprawy ziemi. I od lat żyje tylko z diety radnego !!!!
Możesz mnie tu wyzywać do woli ale FAKT JEST FAKTEM.
W takim systemie nam przyszło żyć i na taki system wybierajmy radnych a nie na system wyimaginowany. Bo radny musi sobie poradzić w takim systemie , jaki teraz mamy.
A tak Jarek pierwsza nauka w biznesie: transakcja kończy się nie po wykonaniu lub dostarczeniu produktu ale po opłaceniu. Do biznesu również należy ocena ryzyka, czy kontrahent wywiąże się z zobowiązań. I jesli ktoś nie potrafi ocenić to niestety nie ma prawa bytu jego firma. Tylko w niebie może sobie prowadzić firmę wtedy.

Drodzy wyborcy,wybierajmy do rady ludzi sukcesu a nie ludzi, którzy sobie sami nie radzą w swoim własnym życiu i zawsze mają wytłumaczenie, że system, że zły kolega , że Tusk albo Kaczyński.

Magic

Pani Martiko - należy sobie zadać pytanie czy w obecnym systemie bez "kręcenia na boku" czy też pleców, czy innych nie do końca zgodnych z prawem działań jest możliwe osiągniecie dużego sukcesu w prywatnym przedsięwzięciu? Jeśli nie - to czy na pewno chcemy takich "rządzących" w tej nieszczęsnej demokracji? I jak definiujemy sukces prywatny? Czy to ma być równe temu że ktoś ma na koncie 100 tys, czy może 1 mln czy 100 mln? I czy aby zgromadzony kapitał zawsze miał świadczyć o kompetencjach i efektywności działania czy też nie?

jarek

Jest pani nieszczęśliwym stworzeniem
pani martiko...
i nie wyzywam pani
sama się pani określa ...
nie mam w zwyczaju wyzywać kogokolwiek
nie znając go w ogóle ...

i nie zdarzyło mi się na tym forum kogokolwiek z forumowiczów wyzwać...

proszę mi tylko nie sugerować, że jak nazywam tuska itp
łajdakiem to go wyzywam.

każdy kto umie czytać wie co jest napisane w Oświadczeniu...
Pani, po raz kolejny nie znając mnie wcale
wydaje pani o mnie osąd...

to nie jest wyzwisko:

pani jest niedobrą osobą
chorą z nienawiści do wszystkiego co polskie.
jest mi panią żal - ogromny żal...
tacy ludzie jak pani niszczą tę planetę
i niszczą relacje między ludźmi...
taki wniosek mi się nasuwa. im dłużej czytam pani wpisy...

więc za namową pani martiki
wybierajcie drodzy wyborcy ludzi,
którzy odnieśli sukces, często niszcząc innych
to jest dewiza nowych ludzi...

Pani myśli, ze ja się pcham na stołek radnego...?

to co ja zrobiłem w tych dwóch kadencjach jako
przedstawiciel mojej wioski i nie tylko
to w historii tej gminy nikt tyle nie zrobił
dla rozwoju samorządności...

a pani kolejny raz bezczelnie wymyśla brednie
które nie maja pokrycia w rzeczywistości
OHYDA DO POTĘGI ENTEJ!
jeszcze raz FUJ!
brzydzę si tym co pani wypisuje...

przepraszam wszystkich... trochę się uniosłem..
ale taka michnikowszczyzna jest nie do zaakceptowania.
to jest coś gorszego niż Jerzykowy brejvik..
Confused

Endorfina

Gość