Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

manipulacje polityków, mediów, i in.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> Dowolne tematy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
jt
początkujący
początkujący



Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BRZEZINA

PostWysłany: Wto 10:54, 31 Mar 2015    Temat postu:

Zbezpieczyciel, fajnie że jesteś młodym człowiekiem, a ja nie czuję się obrażany. Po prostu dyskutujemy.
Dlaczego młodym? Mój pierwszy kredyt (też w PKO, jeszcze nie S.A.) zassałem w "ponurych" latach siedemdziesiątych. Nie chwalę tamtych czasów, jednak wtedy wiedziałem ile pożyczyłem, i wiedziałem dokładnie ile mam spłacić. Teraz wiem tylko to pierwsze. To drugie zależne jest od bieżących pomysłów banku który udzielił mi kredytu, ruchów na giełdach i ilości plam na słońcu.
Nie chodziłem po bankach z płaczem (no wybacz, ale nie jestem beksą), a doradców odwiedziłem z ostrożności. Co do zasady nie mam pretensji do świata że jest, jaki jest. Przyjmuję "na klatę" część swojej winy za to, że gdy było można, nie studiowałem ekonomii i nie zgłosiłem się na staż do Lehmann Brothers. Po takiej praktyce zapewne inaczej podszedłbym do kredytu waloryzowanego.
Nie wszyscy muszą wszystko rozumieć i to też akceptuję.
Ale (również z ostrożności) rozważę konieczność postudiowania w najbliższym czasie prawa i medycyny (w specjalności gerontologia).
Bo jak pójdę do lekarza ze "spuchniętą prostatą" to powinienem rozumieć, co lekarz do mnie mówi, co robi i jak to ewentualnie podważyć w sądzie.
Życie toczy się dalej.
JT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jt
początkujący
początkujący



Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BRZEZINA

PostWysłany: Wto 11:06, 31 Mar 2015    Temat postu:

Zbezpieczyciel napisał:

Powiem tak - tylko sądy i nie ma co bić piany nad frankami - jeżeli ktoś kogoś na serio oszukał i ten jest stratny (co potrafi udowodnić) to niech wygrywa w sądzie, a jak nie to strasburg a ostatecznie sąd ostateczny pozostanie.
Mamy niezawisłe sądy i trzeba z nich korzystać.


Tu mamy pogląd identyczny. (Nie ja jeden) wygrałem w pierwszej instancji i mam nadzieję wygrać w drugiej. Nawet jeśli tak się nie stanie - pogodzę się z tym jakoś.
JT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 11:11, 31 Mar 2015    Temat postu:

Very Happy Very Happy Very Happy
Wiesz ? Ja zawsze powtarzam taką maksymę - najlepiej mieć znajomego; lekarza, prawnika i mechanika samochodowego - wtedy życie jest piękniejsze Very Happy Very Happy Very Happy także studiowanie ekonomi to nie wszystko Very Happy
Ja niestety nie mam takich znajomych i muszę za ich usługi płacić.

Wtedy za komuny wiedziałeś co miałeś i ile płaciłeś bo byliśmy za ryj trzymani i było jak w "miasteczku pleasantville"
Gospodarka rynkowa daje wiele możliwości rozwoju ale niestety są też koszta.

A z tym sprawdzaniem co lekarz do nas mówi to "święta racja" - zasada ograniczonego zaufania - to jedna z podstawowych zasad jaką się ja kieruję w życiu moim.
Życie toczy się dalej Very Happy

Bez urazy i tak z żartem - qurcze - wydymali Cię jak starego zgreda Very Happy Very Happy Very Happy
Śmiech to zdrowie, a za zdrowie trzeba pić, a jak rano pić to mleko, a jak mleko to od staszka ! Razz
Powodzenia JT
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Wto 11:50, 31 Mar 2015    Temat postu:

jt napisał:
(Nie ja jeden) wygrałem w pierwszej instancji i mam nadzieję wygrać w drugiej{...}
JT - podziel się może swoimi doświadczenia "sądowymi" - może komuś z naszej gminy pomożesz ? I będzie nam lepiej.
Jeszcze raz powodzenie życzę !
Powrót do góry
jt
początkujący
początkujący



Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BRZEZINA

PostWysłany: Wto 12:18, 31 Mar 2015    Temat postu:

Dzięki i wzajemnie.

"Bez urazy i tak z żartem - qurcze - wydymali Cię jak starego zgreda"

Nie uważam że mnie wydymali (co do zgreda, to zgoda ;-< ). Sprawa jest o zaledwie kilkanaście tysięcy z tych "setek tysięcy" PLN. Ktoś źle zredagował szablon umowy, ktoś inny źle był wyszkolony (o ile w ogóle był) i nie powiedział tego, co powiedzieć powinien a ja wziąłem, chociaż mogłem nie brać. Zwykła rzecz. Każdy odpowie według swojej winy. "Koszta" w takich przypadkach nie mogą być wyłącznie po jednej stronie.
Moje doświadczenia "sądowe" nie są takie znowu wielkie. Na razie 4 sprawy, w tym 3 wygrane (bez bankowej jeszcze, bo nie wiem). Tematycznie różne.
Na tej podstawie (i wbrew obiegowej opinii) twierdzę, że warto korzystać ze swojego prawa. Czujesz się skrzywdzony - walcz (legalnie).
Po pomoc prawną najlepiej zwracać się do prawnika. Ja jestem tylko skromnym amatorem.
Amen.
JT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 12:53, 31 Mar 2015    Temat postu:

jt napisał:
Ktoś źle zredagował szablon umowy, ktoś inny źle był wyszkolony (o ile w ogóle był) i nie powiedział tego, co powiedzieć powinien a ja wziąłem, chociaż mogłem nie brać.
JT - to jest sedno Twojej wypowiedzi.
Złośliwiec by powiedział, że to nie jest z tematem wątku Very Happy Very Happy Very Happy
Tu piszemy o manipulacjach, a nie pomyłkach ludzkich - gdzie indziej pisałem , że najgorszym elementem każdej takiej układanki jest element ludzki, a nie spiski, manipulacje, masoneria, tusk, kopacz,, komorowski czy inny michnik, geremek, wałęsa, śledztwa dziennikarskie, rewolty, dostęp do broni, a ni nawet nie ma tu winy kaczyńskiego czy kamińskiego itp. itd. Very Happy Very Happy Very Happy

Jacyś tam ludzie - pracownicy banków - popełnili błędy to niech odpowiadają i już. Ja też odpowiadam za swoje błędy, i Ty chyba też - i kazio i basia chyba też.
Trzeba umieć się przyznać, a nie szukać kozła ofiarnego - czy winić za wszystko "Państwo" - tak najłatwiej Razz
Powrót do góry
jt
początkujący
początkujący



Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BRZEZINA

PostWysłany: Wto 13:18, 31 Mar 2015    Temat postu:

Tym niemniej rząd, a za nim media i część obywateli manipulują resztą opowiadając brednie o "szampanie" i innych przywarach "frankowców".
A tu sprawa nie jest taka czysta, jakby się (na podstawie wiadomości z mediów) wydawało.
Powtórzę: Za produkt odpowiada sprzedawca. Państwo na sprzedaż toksycznego produktu się zgodziło (bo dramatycznie potrzebuje podatków), podobnie jak zgadza się na sprzedaż toksycznych papierosów, wysokoprocentowego alkoholu i samochodów, przez które ginie w Polsce kilkanaście (?) tysięcy osób rocznie. To żaden spisek.
Paliłeś, masz raka, to nawet nie chodź do lekarza bo sam jesteś sobie winien?
Taka narracja mi nie pasuje.
JT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
staszek
weteran
weteran



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Miękinia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:12, 31 Mar 2015    Temat postu:

JT.
Jeśli bank Ciebie oszukał i innych "frankowiczów" to do sądu. Moi znajomi również brali kredyty i to zarówno we frankach jak i złotówkach. Ci we frankach płacili fizycznie mniej niż ci w złotówkach. Wtedy było wszystko jak najbardziej dobrze i każdy bez problemu potrafił nawet przeliczyć dość szybko o ile to frank by musiał jeszcze wzrosnąć, żeby przestało się jemu OPŁACAĆ. Znaczy się doskonale "frankowicze" wiedzieli, że to ile będą płacić zależy od kursu franka - spekulowali, że nie wzrośnie powyżej jakiejś tam wartości. Nawet ostatnio dyskutowaliśmy i jeden zadał mądre pytanie - to dlaczego podpisaliście umowę, jeśli tam nie było wpisane np. do maksymalnego wzrostu 30 % - "frankowicz" z rozbrajającą szczerością odpowiedział, że przecież nikt tego nie gwarantował i nie chciał zagwarantować no i że kto mógł się spodziewać, że aż o tyle skoczy. Pamiętam doskonale jak na wspólnym wyjeździe w góry kolego "frankowicz" mówił, że ten wyjazd ma za to co oszczędził nie biorąc w złotówkach. Dzisiaj pretensje do Państwa, Rządu - pytam się o co bo nie rozumiem. Jeśli coś nie tak z umową było to do sądu i tyle. Jakby lekarz Ciebie źle leczył i poniósłbyś uszczerbek na zdrowiu to też byś oczekiwał czegoś od rządzących czy założył sprawę w sądzie?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez staszek dnia Wto 14:13, 31 Mar 2015, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ozi
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:15, 31 Mar 2015    Temat postu:

Warto dodać, że wprowadzenie tego toksycznego produktu, naraża nasze całe Państwo na ogromne straty. Państwo, które milczało widząc niebezpieczne praktyki banków i pozwalało obywatelom na podejmowanie dużego ryzyka.

W tym wątku Zbezpieczyciel i Staszek cały czas piszą, że ten kto brał kredyt jest sam sobie winny. Co więcej Staszek pisał, że frankowicze to spekulanci. Nawet przyjmując taką retorykę, to oznacza że nasze Państwo pozwalało "spekulować" obywatelem na masową skalę i to jest dalej według nich w porządku i nie mają instytucją nic do zarzucenia.

Nie wiem dlaczego niektórzy nie chcą przyjąć do wiadomości, że praktyki banków były nieuczciwe a nadzór Państwa za słaby. Może dlatego że, jak napisał Staszek, frankowicze mieli "zysk" w odniesieniu do tego co płacili złotówkowcy. To mi wygląda na swego rodzaju zawiść. To bardzo dobra woda na młyn polityków i instytucji które są współodpowiedzialni za zaistniałą sytuację.

Podobne metody stosowali w przypadku protestów górniczych - w mediach skupiono się na zarobkach przywódców związkowych, 13-stkach i 14-stkach górników (powtarzając po politykach koalicji).
Jak był protest rolników, to nie mówiono o problemie ze spóźnionymi decyzjami w kwestii odstrzału dzików, tylko o tym jakimi ciągnikami jeżdżą rolnicy i czym handluje przywódca strajku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jt
początkujący
początkujący



Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BRZEZINA

PostWysłany: Wto 15:21, 31 Mar 2015    Temat postu:

Ale Staszek, nie wiem czy czujesz. "Frankowiczów" jest nieco ponad pół miliona. Jeśli tylko około 50 tys. z nich, (tj. ci, którzy mogą czuć się oszukani), pójdą do sądów to wiesz, co się stanie ?
System bankowy nie upadnie na pewno (wg mojego szacunku tej grupie banki musiałyby oddać - ale nie od razu - jakiś 1 mld PLN; roczny zysk netto jednego banku), chociaż kłopoty będą. Ale sądy, które i tak są zawalone m.in. "pyskówkami", zatkają się na kilka lat.
Banki kompromisu nie chcą, KNF działa z kilkuletnim opóźnieniem...
Może dlatego Pani Premier przesłała do TSUE nieco podkolorowane oświadczenie (jakby ktoś nie czytał: [link widoczny dla zalogowanych]) a może z powodów fiskalnych (jak pisałem wyżej).
A wystarczyłoby usunąć wady umów kredytowych, zapłacić za szkody, które się tymi wadami wyrządziło i do przodu. Tylko kogo to obchodzi...
"Taki mamy klimat" !
JT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 15:36, 31 Mar 2015    Temat postu:

Kasa, kasa, kasa - zawsze chodzi o kasę.
Przecież ten problem z frankowiczami jest tylko i wyłącznie bo kurs PLN-CHF wzrósł.
Czy jest choć jeden w tej galaktyce frankowicz, który zgłosił się do sądu zaraz po wzięciu kredytu we frankach bo np umowa była nieuczciwa ? albo bo Państwo nie ostrzegło go w porę ? Very Happy NIE !
Czy któryś frankowicz zaraz po wzięciu kredytu we frankach zgłosił problem do prezydenta i premiera ? NIE !

Każdy liczył sobie ile straci czy zyska jak kurs wzrośnie do jakiejś tam kwoty - ale jak już się zbliżało do tej wyliczonej granicy to czy jakaś racjonalna decyzja została podjęta ? NIE !

A ja zapytam - skąd Państwo, kopacz, tusk, komorowski, kaczyński, kamiński czy inny sp. lepper mogli wiedzieć jaki będzie kurs franka jutro, pojutrze, za rok czy za pięć lat.

Poza tym frank (oprócz ostatniego tąpnięcia - które zresztą zmalało) nie skakał gwałtownie.
Rósł sobie i rósł. Czy w umowie było napisane, że może wzrosnąć do - nie wiem 10 - 15 czy 20% ? Nie było - Każdy miał rozum i mógł reagować kiedy chciał - mógł przewalutować na przykład.

Państwo miało nas klepnąć w ramię kiedy braliśmy te kredyty we frankach ? I co - czy któryś z frankowiczów by nie wziął ?
Czego oczekiwaliśmy, że w umowie będzie napisane, że kredyt ma rację bytu i jest dla obywatele ale tylko to określonego wzrostu kursu ? ile ? 20% ? a potem co ? rząd ma płacić nadwyżkę - to hipokryzja.
Państwo ma też zakazać "grać na giełdzie" sprzedawać wódkę, papierochy ?
Zakazy to były za komuny i było jak było - wolność to wolność.

Państwo zakazuje sprzedwać zepsute jedzenie - ale jak ktoś kupi i się podtruje ? to co ? idzie na skargę do komorowskiego ? czy żąda odszkodowania od sklepikarza.

Czy mnie złotówkowcowi ktoś obiecał, że wibor nie wzrośnie ? NIE - tak samo jak frankowiczom, że libor zmaleje Razz

Problem jest tylko teraz i tylko w wysokości kursu franka - ale czy to ktoś przewidział ?
A państwo ma też przewidzieć, czy ja jutro sprzedam towar czy nie ? A jak nie sprzedam to co ?

Przypominam, że ukrywanie przestępstwa jest też przestępstwem - nikt nie widział przestępczych procedur banków kiedy płacił niskie raty ?
Nagle zobaczył ? Kiedy kurs się zmienił ?

I jeszcze jedno - takie przewrotne pytanie -
JT sądzisz się z bankiem o kasę - bardzo dobrze - załużmy, że bank się zgodzi abyś przewalutował wg kursu na dzień wzięcia kredytu i twój kredyt zmieni się na taki jaki ja wziąłem w złotówkach, i nagle na dzień przed ostateczną rozprawą kurs franka zmienia się na niższy niż kiedy zaciągałeś kredyt, a libor franka spada do minus 2 % i jeszcze szwajcarzy będą tacy dobrzy i w ich ulubionym referendum zagwarantują własną krwią, że nam Polakom nigdy w życiu nie podniosą kursu franka ? - to co zrobisz ? odpuścisz sprawę sądową ? A koszta procesu pokryjesz ?

czy może niech państwo zapłaci koszta sądowe bo nas nie ostrzegło, że kurs może zmaleć a szwajcarzy nam dadzą gwarancje i nie będziemy chcieli przewalutowania czy odszkodowania ?

Sorry - brutalne ale prawdziwe - spisek jak tralala.

Na coś takiego jak kurs nie da gwarancji nikt !
A żądać od Państwa aby nas pilnowało czy głupoty nie zrobimy to nie po mojemu bo w ten sposób może i gwałciciel mieć pretensje do państwa, że mu siusiaka nie obcięli kiedy był mały - to by nie gwałcił, czy ktoś go ostrzegł, że mu się ciupciać będzie chciało na lewo i prawo bez zgody partnerek (ofiar jego w tym przypadku) ??? no NIE - bo kto to wiedział ?.
Powrót do góry
jt
początkujący
początkujący



Dołączył: 19 Kwi 2012
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BRZEZINA

PostWysłany: Wto 15:51, 31 Mar 2015    Temat postu:

Eee, tam. Sądzę się o to, co bank mi pobrał z konta a nie miał do tego prawa. I tyle. Cała reszta to spekulacje. Nie mówcie, że sprawa "wypłynęła" jak frank drastycznie podskoczył. Pierwsze pozwy pojawiły się chyba z 5 lat temu. Trzeba było czasu, by się ludzie zorientowali. Ja też rozważałem sprawę tego pozwu kilka lat wcześniej, ale kwota wydawała mi się nie warta zachodu. Zbezpieczyciel; Ty wiesz wszystko od razu ? To może wybierzemy Ciebie na prezydenta ??
Nie ważne. Nie zamierzam nikogo przekonywać i zostanę przy swoim.
Państwo jest po to, żeby dbać o bezpieczeństwo obywateli.
JT


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
staszek
weteran
weteran



Dołączył: 09 Lis 2014
Posty: 622
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Miękinia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 15:58, 31 Mar 2015    Temat postu:

JT
Czuję, że tych "Frankowiczów" jest sporo. Nie rozumiem natomiast w dalszym ciągu na czym polega ta wada w umowie o której piszesz - może wytłumacz i będzie jaśniej.
Ozi.
Spekulanci - tak uważam, podobnie jak granie w Lotto - jak będę np. grał 30 lat i nic nie wygram to Rząd ma mi oddać to co straciłem? Mało tego, nawet wtedy udowodnię, że nie ma mojego podpisu pod jakąkolwiek umową z Lotto, niedoinformowanie, ciągłe reklamy ze szczęśliwymi osobami w tle które wygrały Lotto - toż to bardzo toksyczny produkt, oj bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ozi
Administrator
Administrator



Dołączył: 25 Wrz 2006
Posty: 1763
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 16:21, 31 Mar 2015    Temat postu:

Zbezpieczyciel, skąd rządzący mieli wiedzieć? Ty wiedziałeś a oni nie? Smile Staszek też wiedział że to ryzykowne jak granie w lotto.
Tak nawiasem to na lotto zarabia Państwo a nie zagraniczne banki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 16:50, 31 Mar 2015    Temat postu:

Ozi napisał:
Zbezpieczyciel, skąd rządzący mieli wiedzieć? Ty wiedziałeś a oni nie? Smile
Very Happy Very Happy Very Happy Je też nie wiedziałem Very Happy Very Happy Very Happy
- ja ? Very Happy Very Happy Very Happy
ja to jestem zwykły oszust, spekulant i cwaniak spod ciemnej gwiazdy, na dodatek nowowieśniacki Very Happy Very Happy Very Happy

I powiem po cichu - ale nie mówcie tego nikomu - mi wtedy jarek kaczyński podpowiedział bo wtedy rządził, i kazał się tym nie chwalić tuskowi Very Happy Very Happy Very Happy
a... i kamiński teraz między innymi zato pewnie pójdzie siedzieć Razz
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> Dowolne tematy Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 5 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin