MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Jerzyk · Wysłany: Pon 17:04, 19 Mar 2012 Temat postu:

znam ten ranking firm i o czym on ma świadczyć ?
...poza tym, że niektóre firmy nie chcą sie pochwalić swoimi zyskami

Ozi · Wysłany: Pon 20:27, 19 Mar 2012 Temat postu:

Chodzi o wielkosc tych firm i wielkosc zyskow od ktorych byc moze nie placa wszystkich naleznych podatkow (patrz link do artykulu "Wielkie wysysanie Polski").

Jerzyk · Wysłany: Pon 21:12, 19 Mar 2012 Temat postu:

jak sądzę, pisząc wielkość tych firm masz na myśli ich poziom przychodów. Dla mnie nie jest to dziwne, gdyż uważam za normalne, że w klasyfikacji pod względem obrotów, w ścisłej czołówce są firmy handlowe (spożywcze i paliwowo-surowcowe), gdyż są to branże obracające towarami codziennej potrzeby i przez to generujące wielkie przychody.
Dla mnie bardziej właściwą klasyfikacją wielkości firmy jest kryterium kapitalizacji rynkowej, a nie wielkości przychodów.
A jeśli chodzi o transferowanie zysków do krajów spółek matek, to jest to niestety permanentna praktyka od wielu lat. Ale dotyczy ona nie tylko branży handlowej (spożywczej), ale dotyczy niestety wielu branż, w których znaczny jest udział kapitału zagranicznego w akcjonariacie.
Ale jest na to dość prosty sposób. Trzeba obniżyć podatki korporacyjne w naszym kraju i wtedy właściciel kapitału zapłaci podatek w tym kraju, w którym będzie on dla niego niższy. Oczywiście zastosowałem pewne uproszczenie tematu, ale chciałem unaocznić główną(nie jedyną) przyczynę takiego stanu rzeczy, który jest bardzo trudny do zlikwidowania np. metodami administracyjnymi.

Ozi · Wysłany: Pon 22:32, 19 Mar 2012 Temat postu:

Jerzyk, czy uwazasz, ze obnizenie podatkow dla firm bedzie lepszym rozwiazaniem niz zakaz budowy nowych centrow handlowych? Taka obnizka bedzie dotyczyc wszystkich firm a nie tylko branzy handlowej, co uderzy w budzet. Co wiecej, nie poprawi to konkurencyjnosci firmom krajowym, ktore beda musialy stanac do nierownej walki z duzym kapitalem z zagranicy. Co najwazniejsze, nie ma zadnej gwarancjj, ze zysk nie bedzie dalej odprowadzany innymi metodami (opisanumi w artykule)
Niezaleznie jak definiujesz wielkosc firm, to zyski branzy hadlowej sa potezne i dobrze by bylo aby w formie podatkow pozostaly w kraju.

Jerzyk · Wysłany: Wto 1:00, 20 Mar 2012 Temat postu:

Endorfina · Wysłany: Wto 9:31, 20 Mar 2012 Temat postu:

jarek · Wysłany: Wto 12:43, 20 Mar 2012 Temat postu:

szkoda, ze Węgry tak późno się obudziły,
bo wcześniejsze szkody jakie narobili post-komuchy,
są nieprzeliczalne w forintach...

ale lepiej późno niż wcale.

teraz kolej na Nas...

w formie [link widoczny dla zalogowanych]
z jakim mamy do czynienia w naszej nieszczęśliwej Ojczyźnie,
nie mam mowy o normalnym funkcjonowaniu społeczeństwa.

to się jeszcze kręci, dzięki "szarej strefie",
w której pracuje większa część narodu.

nie tylko hipermarkety drenują złotówkę,
ale masę kasy wypłynęło z Polski
w inny sposób, bardziej wyrafinowany...

w białych rękawiczkach złupili nas jak mało kto...

i każde dywagacje, o gospodarce są psu na budę warte.

trzeba się obudzić moi państwo!
trzeba powiedzieć DOŚĆ!
i powrócić do Europy Ojczyzn,
tak jak to nakreślili protoplaści EWG.

teraz, niestety mamy do czynienia
ze Związkiem Republik Europejskich
(czyż nie znajomo to brzmi?)

Naród dal się zagonić do eurokołchozu
i teraz zaczyna cierpieć, a będzie jeszcze gorzej
zobaczycie...

ja dałem się oszukać tylko raz
glosując na Bolka i okrągłostolową hucpę.

od tamtej pory, mam świadomość tego,
kto robi nas w wała...
nie chcialem UE, nie chcę zdrajców i zaprzańców,

chcę wolności, i czuję że ona się zbliża.

niestety dobre rzeczy rodzą się w bólach,
tego też jestem świadomy.

Jerzyk · Wysłany: Wto 13:09, 20 Mar 2012 Temat postu:

Ozi · Wysłany: Wto 20:48, 20 Mar 2012 Temat postu:

Wolny rynek, a gdzie mamy prawdziwy wolny rynek? W Niemczech? Francji? Calej EU? Chinach? Smiem twierdzic, ze nawet w stanach nie ma prawdziwego wolnego rynku.
No i to oklepane stwierdzenie: kapital zagraniczny ktory ma przyjsc do Polski i tworzyc nowe miejsca pracy. Jasne potrzebujemy tego ale moze przyszedl czas aby zrobic cos wiecej? Nauczyc sie wytwarzac swoje wlasne produkty i wlasny kapital? No i oczywiscie nauczyc sie chronic ten kapital.
W handlu wydaje sie to najlatwiejsze. Popyt zawsze bedzie i nie trzeba stosowac nowoczesnych technologii. Tak rozumiem zamysl wegierski.

bartek_j · Wysłany: Wto 23:43, 20 Mar 2012 Temat postu:

EU ma naprawdę mało wspólnego z wolnym rynkiem. Chiny natomiast wbrew pozorom akurat rynek mają całkiem wolny (i to jedyna chyba rzecz tam). Ale jednak wolę mieszkać w EU niż w ChRL.