MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE

Mandragora

No i sami powiedzcie- czy nie lepiej nic nie pisać, nie uczestniczyć w publicznym forumowym życiu?
Zdecydowanie lepiej być "anonimowym" użytkownikiem forum, niż "ujawnioną" radną.

I niech się już nikt nie dziwi, że żaden inny radny nie chce tu pisać...

Podziękowania dla Pana Panie Zbezpieczyciela! Przepraszam, jeśli uraziłam Pana rodzinę i znajomych! Kończę tę "nierówna walkę", będę robić swoje w ciszy i spokoju.
Pozdrawiam WSZYSTKICH !

Katarzyna Lachmann

Ozi

Coś przegapiłem?

Mandragora

Kącik Frustrata Niedokońcazadowolonego!
Bardzo dowolne tematy! Wink

Gość

Mandragora

A ja się cieszę, że Pan Zbezpieczyciel płacze- łzy oczyszczają!

Absolutnie się nie obraziłam, nadal będę pisać o swoich "sukcesach" i porażkach.

Ale nie za często!

Bo nie mogę się za bardo wdawać w forumowe dyskusje- nie wypada, nie przystoi, nie nada, nein...

Miłego dnia!

Ozi

Gość

Na koniec aby nie dolewać oliwy do ognia i nie nakręcać tej kuli śnieżnej
- zapytam ?
Czy Pani Radna Lachmann wspomniała tutaj przy swoim biuletynie, że popełniła błąd ? Czy było ją stać na to ? Czy napisała magiczne słowo "przepraszam" mieszkańców za wprowadzenie w błąd ? To było nieprofesjonalne zlecać redagowanie synkowi, który nie wie co pisze ?

Ale zamiast tego mamy ciągłe opisywanie swoich osiągnięć z synkiem Adasiem, użalanie się nad swoim losem, brakiem czasu itd....itp..... Już nie wiadomo czy to piaskownica, przedszkole czy Rada Gminy Razz

Wszyscy już wiedzą Pani Katarzyno Lachmann, że ma Pani ciężko w życiu, kredyty, syna, 550 zł spłaty za auto, trzy zmiany i tyle Pani zrobiła dla Lutyni (za co wielkie DZIĘKI) ale proszę może zacząć rozbić to co Pani powinna jako Radna profesjonalnie i dać spokój osobistym wywodom.
Tego co Pani zrobiła nikt Pani nie odbierze - na serio Pani Katarzyno.
Myślę, że nie została Pani wybrana Radną aby się użalać nad swoim losem ale aby coś Pani zrobiła. Nie wiem ile będzie trwała Pani nauka bycia Radną - ale życzę powodzenia i aby nastało to jak najszybciej i choć troszkę profesjonalizmu i może jeszcze mniej ale jednak bezinteresowności w tym co Pani robi.

BTW - ile trwa zdjęcie zdjęcia z posta ? 3 sek ? Ale wisi i wisi z błędami Razz

NetMonitoring

Co to za gość ten Zabezpieczony? Może ktoś go zna?

Ozi

Myślałem, że wszyscy już go znają. Bardzo się o to stara ale chyba nie o taką popularność mu chodzi.

Endorfina

Gość

A jednak się udało zdjąć zdjęcie:P
@ Endi - W gwoli ścisłości - Nie autorka przeprosiła tylko redaktor (syn) - ale kończmy - więcej napisałem tutaj:
http://www.naszestowarzyszenie.fora.pl/dowolne-tematy,21/kacik-frustrata,2154-930.html#75740

Powielę część swojego posta z tamtego miejsca tutaj bo jest to chyba istotne:

Myślę, że teraz to dopiero ten biuletyn stanie się dopiero popularny Very Happy

Także epitety poszły pod moim adresem Very Happy

ale mam to w d.....
Uważam, że nagłaśniając w ten sposób sprawę błędów w biuletynie przyczyniłem się o wiele bardziej do popularności tego biuletynu i do działań Pani Lachmann, niż Wy wszyscy tu Szanowni współforumowicze pozostali razem wzięci Very Happy

Mam nadzieję, że nie pójdzie to na marne, a tylko na korzyść mieszkańcom Lutyni i całej naszej pięknej Gminy Miękinia.
Kasiu - nasza Droga Radna - było to całkowicie bezinteresownie Razz

- Cała przyjemność po mojej stronie Very Happy

Ja Ci nie wróg bo i po co, serio Wink

Proponuję spotkanie i z Tobą i synem i myślę, że będzie dobrze. Może następny biuletyn mi podeślesz do sprawdzenia ??? Z chęcią pomogę.
To powiększone to całkiem serio - na serio !

BTW - NetMonitoring - daj sobie na luz człowieku - zapytaj Daniela Uszyńskiego kim jestem Very Happy

, jak masz z tym problem Razz

Macie chyba z Danielem stały kontakt Wink

nieprawdaż ?

Endorfina

Gość

Niech będzie - co tam Razz

Kasiu (nie wiem czy jesteśmy na ty bo się pogubiłem), ale - podeślij mi ten biuletyn w piliku, poprawię do i wkleję.
Wiem, że może masz mało czasu (chociaż w innych wątkach się udzielasz troszkę), a syn ma sesję,
ja mam więcej czasu także oferuję swoją pomoc.
NA SERIO !!!
Wystarczą jagódki w wakacje Very Happy

Nie drwię, nie jestem cyniczny, nie zaczepiam, nie dokładam, nie lansuję się, nie zastraszam, nie mam klasy, nie chcę kasy, nie wymachuję rękoma, nie mam innych celów, nie wyemigruję, nie zabiję, nie kłamię, nie buntuję, nie napadam, nie toczę wojny, nie nagabuję, nie politykuję, nie namawiam na Kościół i WOŚP, nie neguję i w ogóle co złe to nie ja i co dobre to też nie ja, nie jestem kimś i jestem nikim - chcę pomóc po prostu i już.