Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

brak wody
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> WILKSZYN
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 6:50, 04 Lip 2010    Temat postu: na ul Św. Mikolaja calkowity brak wody!!!!!!!!!!!!!

w sobotę i dzisiaj rano w niedzielę, nie poleciała mi kropelka wody z kranu, jestem zrozpaczona, mam małe dziecko i nie wiem co robić, w niedziele darmozjady w wodociągach nie odbierają telefonów.
Czy ktoś może ma numer na komórkę do osoby która jest odpowiedzialan za beczkowozy, mam wrazenie że zapomniano o nas, miała być idylla a jest piekło!!!

Brak wody to zwyszczajna nieudolność władz gminy, trzeba pamiętac o tym przy najbliższych wyborach samorządowych.
Powrót do góry
czarnaklucha
użytkownik
użytkownik



Dołączył: 07 Maj 2010
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Nie 11:53, 04 Lip 2010    Temat postu:

Mieszkasz na wisniowej gorze?
Wiem, ze w nizszej czesci wilkszyna woda dzisiaj byla - u nas w lazience na dole troche pociurkalo - dalo sie nalapac do wiadra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana
Gość






PostWysłany: Nie 12:00, 04 Lip 2010    Temat postu: popieram

U mnie jest odrobinę lepiej - w sobotę rano udało mi się nawet zrobić pranie. Ale uważam, że to naprawdę skandaliczne - przecież zarząd ZUKu właśnie od tego jest, żeby przewidywać i zapobiegać takim sytuacjom... Deszczu nie ma raptem kilkanaście dni. Lepiej nie myśleć, co się będzie działo, jak w najbliższym czasie nie spadnie. A beczkowozu nie widziałam ani jednego. U mnie woda się kończy koło 12, potem przez chwię jest około 17-18 i o 20 już brak...
Skandal jak dla mnie!
Powrót do góry
sołtys
Gość






PostWysłany: Nie 21:53, 04 Lip 2010    Temat postu: WODA

Od 2.07. do 5.07. ograniczenie w dostawie wody w następujących godzinach:

WILKSZYN, MIŁOSZYN

NIEDZIELA

od 14.00 do 22.00

PONIEDZIAŁEK

od 14.00 do 22.00

DOSTĘPNY BĘDZIE ZASTĘPCZY POBÓR WODY W POSTACI BECZKOWOZU.

Miejsca i godziny postoju beczkowozu w poniedziałek (te same godziny i miejsca w niedzielę):

Wilkszyn:

Marszowicka CPN godz. 15.00

Polna/Błotna koło boiska godz. 15.30

Główna pętla godz. 16.00

Wiśniowa k/krzyża godz. 17.00

Pod Lasem/Wiśniowa skrzyżowanie godz. 17.30

Wszelkie nowe informacje będą umieszczane na bieżąco.

Chociaż z harmonogramem różnie bywa, bo na przykład teraz nie powinno wody być, a jest... (przynajmniej na Błotnej). Ja jednak nie mam żadnych innych, bardziej aktualnych informacji.

Pozdrawiam i życzę wytrwałości.
Powrót do góry
N
Gość






PostWysłany: Pon 1:52, 05 Lip 2010    Temat postu: Ten harmonogram to fikcja!!

Przy ul. sw. Huberta trzeci dzień nie ma wody. Nie w godzinach podanych przez ZUK Miekinia. Nie w godzinach szczytu. Nie wtedy, gdy teoretycznie wszyscy robią pranie.

Wody nie ma cały czas.

Pan Siek formułujac pisma, w których mowi o ograniczeniu w dostawie wody daje dowód osobistej ślepoty albo daleko idącej arogancji.

Jestem w stanie zrozumieć, że wodociąg odmówił wspolpracy, gdy cały Wilkszyn na hura podlewał ogródek (skądinąd - świadczy to o braku kompetencji i umysowej indolencji wladz gminy i samego ZUKu. Nie trzeba byc orłem intelektu, zeby taka sytuację móc przewidziec i odpowiednio wczesnie - 2008r? - podjąć realne zmiany rozbudowując i modernizując wodociąg równolegle ze zwiekszaniem się ilosci mieszkanców gminy).

Ale - czy pan ręcznie sterujący dostawą wody z ujęcia w Brzezinie może w krótkich żołnierskich słowach wyjaśnic, dlaczego nie jest w stanie wygenerować tej dostawy w _jakiejkolwiek ilosci_ do wszystkich czesci Wilkszyna? Takze tych polozonych wyzej?

Bo NIE UWIERZĘ, że gdy łaskawie odkręci się naszej wsi kurek o podanej w harmonogramie godzinie, mieszkancow dolnej części Wilkszyna ogarnia amba i zużywają cały przyznany na kilka godzin przydzial w kilka minut.

Ja nie mówie o luksusach jak prysznic, pranie, czy (o zgrozo! - zmywarka). Ja mowie o JAKIEJKOLWIEK ilosci wody, ktora pozwolilaby 4 osobowej rodzinie z dwojka małych dzieci, gdzie jedno z nich to noworodek) jakkolwiek egzystowac przy 30stopniowych upałach.

PS. Panu z okolic ul. Morelowej, który wczoraj wieczorem obficie nawadnial swój bezcenny trawnik wodą z wodociągów jednoczesnie tocząc pianę na zły ZUK, zły SUW, złych urzędników - gratuluję! Głupota ludzka nieustannie mnie jednak zdumiewa.

A wszystkich wielbiących ponad wszystko ten kawałek trawy za domem zapraszam w okolice Huberta i Mikołaja. Pogadajmy o tym, jak zajebiście myje się dziecko zgrzane całodniowym upałem i klejace od piachu i pyłu - mokrymi chusteczkami. [/b]
Powrót do góry
hydrozagadka
Gość






PostWysłany: Pon 5:44, 05 Lip 2010    Temat postu: Skandal i niekompetencja

Przez cala az do teraz (ul Wspolna / Boczna) z kranu nie poplynela ani kropla. Jak wiec sie to ma do harmonogramu tu zaprezentowanego ?
Ja rozumiem trudnosci itp, ale to dzialanie to bezprzykladny pokaz indolencji i niekompetencji. Zestrony ZUKu i wladz gminy. Mieszkancy, pamietajmy o tym...

Proponuje dzisiaj zmasowany atak telefoniczny na ZUK i wladze gminy.
Powrót do góry
hydrozagadka
Gość






PostWysłany: Pon 5:47, 05 Lip 2010    Temat postu:

Ech, w trybie niezalogowanym nie mozna edytowac wiadomosci, a zle mi sie napisalo. Pierwsze zdanie powinno brzmiec: "Przez cala NOC az do teraz z kranu nie poplynela ani kropelka"
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 7:27, 05 Lip 2010    Temat postu:

Pani Sołtys! Apelujemy, żeby w naszym imieniu dowiedzieć się, jaki jest cel zamieszczania jakiegokolwiek harmonogramu w ograniczeniu dostarczania wody, skoro nawet w najniższych częściach Wilkszyna woda nie leci, a według informacji ZUKu lecieć powinna!
Domagam się konkretnych informacji, co Zarząd ZUK robi, żeby woda była.
Panie Prezesie, prosimy o kolejny harmonogram - prac nad poprawą sytuacji.
Czy w związku z indolencją pracowników ZUK zostaną wyciągnięte jakieś konsekwencje wobec winnych sytuacji (nie mam na myśli tych, którzy podlewaniem ogródków przyczynili się do wyschnięcia naszego źródła)....
Beczkowozy powinny jeździć cały dzień i docierać pod każdy dom, który wody jest pozbawiony, a nie zajeżdżać raz dziennie na stację Gazeli i w 3 inne punkty.
Powrót do góry
N
Gość






PostWysłany: Pon 8:05, 05 Lip 2010    Temat postu:

Pani Sołtys może tyle, co my.

A my możemy także interweniować w ZUKu. Może po stu telefonach z informacją jak w rzeczywistości jest źle - jakaś struna drgnie w głowie pana Sieka do spółki ze Skowrońskim - kierownikiem działu technicznego??

Zakład Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Miękini

Telefon 071 31 78 166

E-mail zuk [at] zuk . miekinia . com (bez spacji)

w dni robocze 7.00 – 15.00

W artykule o braku wody na stronie Wilkszyna Jacek napisał:

"Przyczyną problemów jest zwiększony pobór wody jaki generują klienci wodociągów. W normalnych warunkach stacja w Brzezinie produkuje średnio ok. 275 m3 wody na dobę (odpowiada to poborowi dla ok. 3 tys. mieszkańców). Aktualne zapotrzebowanie przekracza zdolności produkcyjne ujęcia i kształtuje się na poziomie ok. 700-800 m3 na dobę."


Do jasnej anielki!! Czy po 4 dobach calkowicie BEZ WODY w niemal całej wsi tez wam schodzi z ujęcia te 800m3 na dobe? Do zimy Siek bedzie zaslaniał swoja nieudolność podlewaniem ogrodów??

W tej chwili naprawde robia to wylacznie nieliczni stuknięci, którzy akurat mają szczęście i cisnienie wody im na to pozwala. Ale z pewnoscia nie jest to ilosc ktora dezorganizuje funkcjonowanie calego ujecia w Brzezinie.

Wiec dlaczego z kranu nie leci ani kropla?? Wydawanie w tych warunkach harmonogramu z fikcyjnymi godzinami dostawy wody to troche tak, jakby pan Siek powiedział kazdemu z nas w twarz: szanowny kliencie wodociagów - jestes debilem, a ja - prezes - mam ciebie i twoje potrzeby w odbycie.
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 8:08, 05 Lip 2010    Temat postu:

Co racja to racja. Dzwonię - chociaż myślę, że na niewiel się to zda...
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 8:16, 05 Lip 2010    Temat postu:

Informacja od pana Sebastiana Biernackiego z ZUKu - w tej chwili na brak wody w Wilkszynie wpłynęła jakaś dodatkowa awaria, która już jest usuwana, oraz wczorajszy pożar na Błotnej. W ciągu godziny woda powinna wrócić do kranów, a w związku z tym, że Wilkszyn był przez weekend poszkodowany, w ciągu najbliższych 2-3 dni woda ma być cały dzień. Wyłączenia planowane są tylko w nocy.
Trzymamy za słowo i odmierzamy czas!
Ciekawe co będzie po 3 dniach...
Powrót do góry
norblin
Gość






PostWysłany: Pon 8:35, 05 Lip 2010    Temat postu:

Na ul.Magnoliowej nadal nie ma wody, pomimo zamieszczonego powyżej planu. Ktoś wspomina o rozliczeniu władz samorządowych za obecne problemy. Zgadzam się z tą osobą w całości. Gmina od lat obserwuje wzrost liczby mieszkańców w Wilkszynie i bliskich miejscowościach, to że dzisiaj nie ma wody jest wynikiem wieloletnich zaniedbań władz samorządowych. Skoro z roku na rok rosło zapotrzebowanie, to może należało wywiercić kolejną studnie, która zwiększyłaby wydajność stacji uzdatniania wody. W zeszłym roku i dwa lata temu również były długie okresy wysokich temperatur i bezdeszczowych dni, ale woda w kranach była. Nie interesują mnie nowe chodniki w gminie i inne tam inwestycje budowlane, chcę rano wziąć prysznic, wypić kawę i wyjść do pracy. Zamiast tego odchodzę od kranu wyklinając, dlaczego beczkowozy dopiero są od dzisiaj skoro taka sytuacja ma miejsce od wtorku? Na koniec chciałem się jeszcze zapytać, w nawiązaniu do wczorajszego tragicznego wydarzenia na wilkszynie, czy hydranty mają osobny dopływ wody? Czy może w razie (odpukać) jakiegoś nieszczęścia straż będzie uzupełniać wodę na marszowicach.
Powrót do góry
norblin
Gość






PostWysłany: Pon 9:15, 05 Lip 2010    Temat postu:

jest woda, oby tak dalej ze spełnieniem tej obietnicy:)
Powrót do góry
N
Gość






PostWysłany: Pon 9:37, 05 Lip 2010    Temat postu:

Ale _JAK_ ta woda u Was płynie? Bo rozumienie panów z ZUKu zdania "woda w Wilkszynie" drastycznie rozmija się z moim.

Ich satysfakcjonuje odkręcenie kurka tak, by na dole kapało z kranow. Tyle, że Huberta i Mikolaja nawet o takim luksusie nie mają co marzyć.

U nas oczywiście - w dalszym ciągu - ani kropli. :(
Powrót do góry
Gość







PostWysłany: Pon 10:37, 05 Lip 2010    Temat postu:

Anutka napisał:
Informacja [...] z ZUKu - w tej chwili na brak wody w Wilkszynie wpłynęła jakaś dodatkowa awaria, która już jest usuwana, oraz wczorajszy pożar na Błotnej [...] w ciągu najbliższych 2-3 dni woda ma być cały dzień. Wyłączenia planowane są tylko w nocy.


Potwierdzam, podobne informacje otrzymałem dziś rano od prezesa ZUK. Bieżące problemy spowodowały również podatność sieci na uszkodzenia. Wodociąg miał jakieś poważniejsze uszkodzenie i jest (a może już został) naprawiony.


Jeśli chodzi o to co pisał w tym wątku "N" to doskonale rozumiem, sam mam dwójkę w tym jedno trzytygodniowe - łączę się w bólu, bo moja ulica jest na końcu sieci więc i ciśnienie jest takie że go nie ma. Szczęśliwie "wykąpaliśmy się" o 1 w nocy, natomiast pralki nawet i o 4:00 nastawić się nie dało (teraz już wiemy że była awaria).

Problem z brakiem wody leży tak na prawdę mniej w wydajności ujęcia, a bardziej w chwilowym poborze. Chodzi o to jest zapotrzebowanie na dużą ilość wody w krótkim czasie. Woda nie jest tłoczona bowiem do wodociągu bezpośrednio z ujęcia tylko najpierw trafia do zbiornika, który w wypadku SUW Brzezina ma 250 m3. Na tę chwile musiałby mieć 500 albo i więcej.

Trudno winić mieszkańców, że chcą podlewać swoje, krwawicą i potem okupione ogrody. Sam mam niemałą posesję to wiem co to znaczy podlewanie. Trzeba jednak pamiętać, że głównym celem wodociągów jest produkcja wody na cele sanitarno-spożywcze, a nie do podlewania roślin. Choć osobiście uważam, że każdy - o ile płaci za zużytą wodę - to powinien mieć prawo ją wykorzystać jak mu się podoba, a rolą dostawcy medium jest dostosowanie wielkości produkcji (planowanie, planowanie, planowanie). Gdybym miał firmę produkującą wodę to cieszyłbym się z takiego wzrostu popytu, bo to oznacza wprost 2-3 krotnie zwiększone przychody.

Wracając jednak do obecnej sytuacji: są problemy z wodą i trzeba to zrozumieć; jak ktoś nie stosuje się do zarządzenia Wójta to trzeba mu najpierw grzecznie zwrócić uwagę - bo może nie jest świadomy sytuacji, a jeśli to nie pomoże to zgłosić sprawę do ZUK (pogotowie wodne - całodobowo: +48603188710) lub na policję (która ma uprawnienia do karania mandatem w takiej sytuacji).

Jeśli sytuacja w najbliższych dniach się nie unormuje proponuję zorganizować patrole obywatelskie i w ramach wieczornego relaksu pojeździć rowerami po Wilkszynie i egzekwować zakaz.

Co do przyszłości: w tej najbliższej mamy zapowiedzianą zarówno budowę bypassu do Mrozowa jak i dwa dodatkowe odwierty w Brzezinie. Zwróćcie uwagę, że obie te sprawy nie zostały zaplanowane wczoraj czy dwa tygodnie temu, tylko były przygotowywane wcześniej - wiecie ile trwają formalności budowlane. Nie można więc powiedzieć że gmina/ZUK nic nie robią; co najwyżej mieć pretensje, że działania zostały podjęte zbyt późno. Wykonanie odwiertów zajmie kilka tygodni, a trzeba je przecież jeszcze później oprzyrządować i włączyć w układ wodociągowy - minimum więc miesiąc. Podobnie z obejściem do Mrozowa, to też potrwa kilka-kilkanaście tygodni, choć wiem, że ZUK stara się to przyśpieszyć (problematyczne jest przejście przez tory kolejowe - na te prace jest uzgodniony termin).

W długim terminie: biorąc pod uwagę rozwój Wilkszyna (ale nie tylko bo i inne miejscowości się rozbudowują) obecne inwestycje rozwiążą problem wody na 2-3 lata. Konieczne są więc dalsze inwestycje oparte na innych rozwiązaniach. Możliwe jest np. włączenie wilkszyńskiego wodociągu do sieci miejskiej Wrocławia. MPWiK podobno jest zainteresowany sprzedażą wody na te tereny (popyut=zysk?), ale sprawa jest inwestycyjnie skomplikowana i wymaga działań po stronie miasta Wrocławia. Jest tutaj rozważanych kilka opcji, ale na razie nie ma żadnych oficjalnych uzgodnień, rozmów, więc pozwolę zachować sobie te ploteczki dla siebie Wink

Pozdrwiam
jO.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> WILKSZYN Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 2 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin