Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Takie inne... historia - ciekawostki o Lutyni
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> LUTYNIA
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:18, 23 Lut 2016    Temat postu:

P.S.2 ... Te wyżłobienia na jednym z kamieni widać nawet na zdjęciu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:45, 23 Lut 2016    Temat postu:

Przepraszam, ale raz jeszcze na ten temat... Wydaje mi się że to co tam było, mogło mieć związek z bitwą... Bo gdyby to było coś związanego z religią, to Lutynianie by chyba tego nie rozebrali...Tak jak nie rozebrali krzyża pod kościelnym murem, z napisem " den Helden, der Schlacht ... "... i.t.d...Ale być może to tylko moja wyobrażnia każe mi tak przypuszczać.... A swoją drogą to datę postawienia tego " czegoś " chyba nie było by trudno ustalić... Bo mogło mieć to tyle lat, co posadzone tam dęby... A wiek tych ostatnich specjalista mógł by chyba oszacować dość dokładnie....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:52, 24 Lut 2016    Temat postu:

Tak ... Przejechałem tam dzisiaj samochodem i rzeczywiście... Płyty granitowe zniknęły bez śladu a w ich miejsce pojawił się wylany beton, wyrażna podbudowa pod coś ... A ponieważ mam już trochę zapchane kanały myślowe, to dopiero dziś dotarło do mnie o co chodziło z tym ołtarzem... Ja miałem na myśli ołtarz który budowano tam czasem z okazji Bożego Ciała, a jarek ołtarzyk... wyborczy...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:30, 24 Lut 2016    Temat postu:

A ponieważ z ziemią lutyńską związany jestem już ponad 40 lat, to znam trochę historyjek, plotek oraz informacji sprawdzonych i tych, które może kiedyś ktoś zechce sprawdzić...Chciałbym się nimi od czasu do czasu dzielić... Dziś jedna z takich informacji o czymś, co może pamiętają starsi mieszkańcy Lutyni a dotyczy cmentarza... Kiedy wchodzimy przez bramę to po lewej stronie widzimy smoleńską Pietę... A za nią pusty, porośnięty trawą fragment cmentarza... Podobno zaraz po wojnie było tam całe skupisko grobów niemieckich mieszkańców Lutyni, poległych na różnych frontach II wojny światowej... Podobno stało tam mnóstwo krzyży, a na każdym był stahlhelm, czyli typowy niemiecki hełm wojskowy, często przestrzelony... W trudnym dziś do określenia czasie krzyże te i hełmy zniknęły i pozostał pusty plac... Dlaczego nikogo tam się do dziś nie chowa ? ... Podobno m.in. dlatego, że pod powierzchnią gruntu znajdują się masywne, murowane grobowce, które uniemożliwiają wykopanie grobów zgodnych z wymogami przepisów ... Prawda to czy tylko legenda ?... A może ktoś zechce popytać swoich ojców lub dziadów, którzy jeszcze te krzyże i te chełmy pamiętają ?... Interesowała by mnie ich przybliżona liczba, bo powiedziała by nam o wojennych stratach lutyńskiej młodzieży męskiej... Bo ilu Lutynian zginęło podczas I wojny światowej, to wiadomo...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:58, 24 Lut 2016    Temat postu:

P.S. Jednak - hełm... To co na głowie to hełm... A miasto lub miejscowość, to... Chełm... Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elmo
stały bywalec
stały bywalec



Dołączył: 20 Lut 2015
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Praga / Czechy
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pią 18:30, 26 Lut 2016    Temat postu:

...

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elmo dnia Pon 13:58, 31 Gru 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:36, 26 Lut 2016    Temat postu:

Ja chciałbym od czasu do czasu napisać coś o sprawach związanych z historią Lutyni, bo znam takich spraw trochę, ale musiałbym odczuć choć trochę że jest takimi sprawami zainteresowanie... Nie obiecuję natomiast wypowiadać się na temat tego co aktualnie się dzieje a zwłaszcza komentować tego co czynią / albo i nie czynią / ci, którzy obiecali bieżące lutyńskie sprawy prowadzić... Ale czasem może i coś z bieżących spraw poruszę... Ot choćby odremontowany niemałym nakładem zbiornik znajdujący się na zakręcie, tam gdzie zaczyna się ulica Wiśniowa... Dlaczego jest tam sucho a w razie większych opadów deszczu woda z ul. Wiśniowej płynie obok ?... Ba... Żeby ona płynęła tylko obok zbiornika... A kto chce wiedzieć obok czyich posesji ta woda płynie, niech wybierze się tam tuż po większym ulewnym deszczu... Zbiornik ten, poza walorami ozdobnymi spełniał chyba kiedyś też rolę zbiornika przeciwpożarowego... Suchy tej funkcji nie spełnia i tylko patrzeć jak zaczną się w nim gromadzić śmieci... A teraz, na wypadek gdyby ktoś spowodował zapełnienie tego zbiornika wodą... Proszę pamiętać, że nawet żaby, jeśli tam zamieszkają, muszą mieć możliwość wydostania się stamtąd... Po stromych ścianach żadna żaba już stamtąd na ląd nie wyjdzie... Podobnie jak każde inne żywe stworzenie, w razie gdyby tam wpadło... Pozdrawiam !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:38, 27 Lut 2016    Temat postu:

Dziwne rzeczy działy się w Lutyni po wojnie a i w latach póżniejszych... Zacznę jednak od dzwonu, który wisi sobie gdzieś w Niemczech i który znaleziony został podobno na złomowisku... A stało się tak / podobno / za sprawą hitlerowców, którzy dzwon zdjęli po to żeby go przetopić na potrzeby wojenne Wehrmachtu... Ale mechanizm zegarowy z kościelnej wieży kościoła pomocniczego zniknął znacznie póżniej a ja osobiście znam człowieka, który w młodości był ministrantem i ten mechanizm jeszcze pamięta...Zastanawiam się, czy demontaż i wywiezienie tego mechanizmu dokonał się ot tak, czy ktoś z Lutyni dzielnie pomagał a zwłaszcza klucz do kościoła, udostępnił... I czy kradzież ta nie ma przypadkiem związku ze zniknięciem ołtarza ze starszego z kościołów... I czy to jest możliwe, że ten zabytkowy ołtarz, którego zdjęcie się zachowało, został sprzedany i to podobno przez ówczesnego proboszcza ?... A może pojechał by ktoś do Ciepłowodów żeby zobaczyć czy to prawda że ten ołtarz się tam znajduje ?... Wreszcie sprawa ... dziury w murze... Najważniejszej / być może / dziury w historii Niemiec... Dziury, przy której przez całe lata fotografowali się przybywający do Lutyni turyści a która została zamurowana... Jest możliwe że ówczesny proboszcz którego nazwisko, podobnie jak nazwiska murarzy dało by się jeszcze ustalić, nie znał historii Lutyni i historii tej dziury, dlatego ze słowami " a tam taka dziura ", kazał ją zamurować...Ale gdzie był ówczesny wojewódzki konserwator zabytków, o ile już wtedy był ?...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
acoś
stały bywalec
stały bywalec



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lutynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:15, 29 Lut 2016    Temat postu:

Tak sobie myślę, że w czasach, kiedy zamurowano dziurę, nikt sie o zdanie konserwatora nie pytał. Wg mojej wiedzy dziura została zamurowana z powodu przeciągu na cmentarzu sic!... Pamiętam jeszcze kratę z owej wyrwy stojąca na terenie plebanii, opartą o mur, teraz pewnie już jej nie ma...Dlaczego z kolei obecny proboszcz zmienił bramę wjazdową na teren kościoła??? Poprzednia, drewniana, podejrzewam,że była wzorowana na starych, zabytkowych wrotach...

Marzy mi się wyremontowanie i uruchomienie organów w kościele pomocniczym. Mamy wg fachowców perełkę, wyjątkowej klasy. Wiem, że remont będzie kosztować, ale za to jakie koncerty moglibyśmy mieć w Lutyni.....

Z kolei postument, który pojawił się przy dębach, zamiast płyt granitowych, ma być podstawą pod figurkę Matki Boskiej z kapliczki wyremontowanej po przeciwnej stronie Lutyni (u zbiegu ulic Kościelnej i Kościuszki z zachodniego końca). Figurka ta była kilkadziesiąt lat w Lutyni, została wymieniona na inną, ale trudno, żeby "starą" porzucić ot tak.... W tej chwili jest na ul. Słonecznej, koło cmentarza, ale nie wiem dlaczego to miejsce nie pasuje...musi byc zmiana


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez acoś dnia Pon 11:16, 29 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:02, 29 Lut 2016    Temat postu:

A może byśmy zaapelowali do mieszkających w Lutyni historyków / a jest ich kilku / aby uczynili coś w kierunku przywrócenia tej historycznej dziury ?... W końcu chyba wojewódzki konserwator zabytków powinien być za tym, aby mur, w tym dziura , powróciły na swoje miejsce w stanie takim, jaki był od r 1757... Zamurowanie tej dziury, to nie tylko likwidacja jakiegoś wyimaginowanego przeciągu... To również rozdzielenie dwóch, stojących naprzeciw siebie krzyży... Tego kamiennego i będącego po drugiej stronie muru żeliwnego, gdzie na murowanej podstawie widać jeszcze napis " heldengrab " i datę...Wydaje mi się że te dwa , stojące naprzeciw siebie krzyże stanowiły pewną całość, zanim nie zostały oddzielone przez zamurowanie tego wyłomu w murze, o którym wiadomo przecież jak powstał i czego był świadkiem... Wiem co nieco o historii tej kapliczki od zachodniej strony Lutyni a zwłaszcza o awanturach jakie towarzyszyły jej powstaniu... A stroną której się kapliczka w tym miejscu nie podobała , była ówczesna " wadza "... I tylko determinacji budowniczego / a był nim mieszkający tuż obok pan, który w życiu wiele przeszedł i który był fundatorem / zawdzięczamy , to że ten religijny obiekt na stałe wrósł już w to miejsce... Wracając do tego co pojawić się ma między dwoma dębami, mogę wyrazić tylko żal, że nie wiemy co tam stało przed wojną... A musiało tam coś być, o czym świadczyły leżące tam przez tyle lat płyty, które zniknęły... Organy odrestaurować trzeba koniecznie, nawet choćby trzeba je było zbudować prawie od nowa... Pozdrawiam miłośników historii Lutyni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:26, 01 Mar 2016    Temat postu:

O tym że pomnik położony wśród pól na wschód od Lutyni został wysadzony w powietrze słyszało chyba wielu. I pewnie są też tacy, którzy wiedzą że elementy tego pomnika zostały wykorzystane do budowy groty przy kościele w Leśnicy. Motywy działania sprawcy tego czynu są już chyba mniej znane a według krążących kiedyś po Lutyni plotek wykonawca tego wysadzenia, mieszkaniec Lutyni o nazwisku K, spodziewał się znależć w wysadzonym pomniku... złoto. Rozmawiałem na ten temat kiedyś z opiekunem wirtualnego archiwum średzkiego. Twierdził, że posiada dokumenty a dokładniej podanie pisane w tej sprawie do władz radzieckich o udostępnienie potrzebnych materiałów wybuchowych i zgodę na dokonanie wysadzenia. Pewnie niewielu mieszkańców Lutyni też wie, że z kamiennych kul które otaczały pomnik ocalały dwie i obecnie zdobią wejście do biura firmy "Auto-France ".

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piter73
początkujący
początkujący



Dołączył: 02 Sie 2015
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Śro 21:05, 02 Mar 2016    Temat postu:

Witam.Sprawa płyt granitowych zabytkowych została już zgłoszona do prokuratury.To jest samowola Wójta nie ma żadnego pozwolenia na budowę ani zgłoszenia do Starostwa.To jest dewastacja zabytku i kradzież płyt zabytkowych.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:02, 02 Mar 2016    Temat postu:

To oczywiste, że samowola nie powinna mieć miejsca, ale przypomnę o co mi chodziło. Chodziło mi o to, żeby napisał ktoś może co tam było wcześniej a sądząc po masywności tych płyt było tam coś niebagatelnego. Zniknięcie tych płyt uważam za tajemnicze, ale przyznać trzeba też że tak bardzo one tej przestrzeni miedzy dwoma wiekowymi dębami, nie zdobiły. A leżały tam już że ho, ho... a może nawet i dłużej. I nie wiadomo jak długo mogły tam leżeć jeszcze. Liczę że sprawa się wyjaśni a w miejscu tego " czegoś ' co tam było, stanie coś ładnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:14, 02 Mar 2016    Temat postu:

A teraz " pociągnę " temat znikania niektórych zabytkowych elementów z krajobrazu Lutyni. Już dwa razy dochodziło do wyłamania elementów zabytkowego płotka przy kamiennym krzyżu, pod zabytkowym, kościelnym murem. Jeden z elementów zawoziłem osobiście na plebanię i oparłem o ścianę. Drugi wyłamany element / przez samochód ? / przetransportowali na plebanię lutyńscy strażacy. Obydwa jakoś nie mogą wrócić na miejsce. Co stoi na przeszkodzie ? I ciekawostka. Wisiał kiedyś na tym krzyżu laurowy wieniec, co widać choćby na starych zdjęciach. Wisiał aż zniknął. A może warto by ten wieniec odtworzyć i założyć z powrotem ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andrzej
bywalec
bywalec



Dołączył: 23 Lut 2016
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:37, 02 Mar 2016    Temat postu:

I druga sprawa na temat której coś wiem. A co wiem, to opowiem. Jak wyglądał przed wojną pomnik w Błoniach, obejrzeć można na starych fotografiach. A jak został zniszczony, możemy się chyba tylko domyślać. Ja przypuszczam, że stojąca tam kolumna została ostrzelana z działa albo przez czołg z drogi E 94, na co wskazywać mogą choćby ślady po pociskach na tym, co pozostało. Bywałem tam na miejscu jeszcze na początku lat osiemdziesiątych i doskonale pamiętam leżące tam, walcowate fragmenty tej, widocznej na przedwojennych zdjęciach, kolumny. Leżały, leżały aż znikły. Nie wiem kto je usunął, bo przecież nikomu, w niczym nie przeszkadzały, nawet w budowie tego popegeerowskiego zbiornika zlokalizowanego obok. Ponieważ jednym z moich " hobby " jest zwiedzanie gminnych śmietników, dotarłem też do tego śmietnika, zlokalizowanego wśród pól, na zachód od pomnika. Dawno już tam nie byłem i nie mam pewności czy ten, zlokalizowany kilkaset metrów na zachód śmietnik istnieje. Czy może, wraz z nawiezioną ziemią z powrotem stał się gruntem ornym. Ale to tam, w terenowym zagłębieniu, wśród różnych przywożonych z Błoń śmieci, dostrzegłem fragment jednego z pomnikowych walców. Był już ledwie widoczny, ale przecież bez trudu go rozpoznałem. Tak więc jest robota dla archeologa, w razie gdyby kiedyś ktoś zechciał tą kolumnę zwycięstwa, stojącą w miejscu skąd Fryderyk obserwował pole bitwy w jej początkowej fazie, odbudować.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> LUTYNIA Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 3 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin