Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE
Zaproś znajomych do wspólnych rozmów
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szukam tłumaczy z j. niemieckiego - jest okazja
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> WILKSZYN
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:58, 02 Sty 2011    Temat postu: Szukam tłumaczy z j. niemieckiego - jest okazja

Witajcie,

Poszukuję osób chętnych do przetłumaczenia książki o przedwojennej historii Wilkszyna autorstwa państwa Thiemannów. W przeszłości podejmowano kilka prób zorganizowania translacji, ale niestety...

W mojej ocenie projekt się uda o ile znajdzie się kilka osób do tłumaczenia - dla jednej osoby to chyba za duża praca. Podejmuję się koordynacji tłumaczy oraz redakcji, korekty i składu tej książki - o jej eleganckim wydaniu pomyślimy jak będzie czystopis.

Jeśli ktoś zna niemiecki to zapraszam na PW lub maila - namiary na Wilkszyn.pl. Honorarium za tłumaczenie raczej nie będzie, ale za to można zapisać się złotą czcionką na kartach historii miejscowości. Autorzy tłumaczeń będą oczywiście podani w publikacji. Książka zostałaby wydana w wersji papierowej, byłaby dostępna w bibliotece. Część tłumaczeń pojawiłaby się też na Wilkszyn.pl w stałym dziale poświęconym przeszłości wsi.

Zapraszam mieszkańców, użytkowników forum, Waszych znajomych, rodzinę.

Pozdrawiam, Jacek
Powrót do góry
P
bywalec
bywalec



Dołączył: 06 Lis 2009
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 10:22, 03 Sty 2011    Temat postu:

Za darmo to chyba będzie ciężko,niektórym się wydaje że za darmo nie można nic robić,no ale powodzenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 13:26, 03 Sty 2011    Temat postu:

Zobacz DOWOLNE TEMATY-oglasza sie Johanni.!!!
Powrót do góry
horst1969
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:17, 03 Sty 2011    Temat postu:

Jacku, ja sie podejmę tłumaczenia jakiegoś rozdziału, zależy oczywiście od czasu....
Moge sie podjać na razie tłumaczenia rozdziału o szkole str. 62-69, daj znac czy ok.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez horst1969 dnia Pon 19:43, 03 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
horst1969
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:31, 03 Sty 2011    Temat postu:

Myślałem, że pójdzie to sprawniej, taka próbka, nie jest to łatwe, potrzebuje wsparcia duchowego Wink :

Wilkszyńska szkoła
Guenther Thiemann

Nie wiadomo, od kiedy w Wilkszynie znajdowała się szkoła. Istnieją przypuszczenia, że dopiero za czasów pruskich została założona szkoła wiejska w Wilkszynie.

W roku 1717 w Prusach król Fryderyk Wilhem I wprowadził powszechny obowiązek szkolny. Król Fryderyk II stworzył po ustaniu Wojny Siedmioletniej pierwsze prawne podstawy dla szkolnictwa śląskiego poprzez tzw. „Królewsko-Pruską Ogólnokrajową Regulację Szkolną” z 12. sierpnia 1763 roku. Niedługo potem, 3.listopada 1765 roku powstała tzw. „Królewsko-Pruska Ogólnokrajowa Regulacja Szkolna dla Rzymskich Katolików w Miastach i Wsiach Suwerennego Księstwa Śląskiego i Hrabstwa Kłodzka”, opracowana na królewskie zlecenie przez Johanna Ignacego von Felbiger, prałata i przeora klasztoru Augustynów w Sagan (Żagań). On również zadbał o założenie katolickich seminariów nauczycielskich. [10]

Najprawdopodobniej tym dwóm ustawom - z roku 1763 i z roku1765 , dotyczącym pruskiego szkolnictwa - wilkszyńska szkoła zawdzięcza swoje powstanie, bo już w roku 1770 w umowie kupna wilkszyńskiego dobra lennego wymienia się daniny szkolne, jakie zobowiązani byli oddawać chłopi dla nauczyciela szkoły wiejskiej. To najstarsza wzmianka o wilkszyńskiej szkole. [33]

W roku 1786 w wilkszyńskich rejestrach umów wymienia się nauczyciela Tadeusza (Thaddaeus) Lucas jako zaprzysiężonego pisarza sądowego. Miał ponoć posługiwać się przepięknym pismem i mógł pochodzić z nauczycielskiej rodziny Lucas z Krintsch (Kryniczno), tam bowiem w latach 1743-1804 działali jako nauczyciele kolejno po sobie – Johann Heinrich Lucas i Peter August Lucas, przy czym ten ostatni posiadał już – chociaż wciąż liche – wykształcenie seminaryjne. To samo mogło też dotyczyć Tadeusza Lucas. [33]

W „Przyczynkach do opisu Śląska” Friedricha Zimmermanna wymienia się już w 1795 szkołę; to oznacza, że wtedy musiał już istnieć budynek. [19]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 22:29, 03 Sty 2011    Temat postu:

Da się przemielić:

[...]
Trudno jednoznacznie stwierdzić, kiedy w Wilkszynie powstała pierwsza szkoła. Przypuszczalnie stało się to dopiero za czasów pruskich, których to włodarze przywiązywali dużą wagę do edukacji.

W roku 1717 pruski król Fryderyk Wilhem I wprowadził powszechny obowiązek szkolny. Jego następca [do sprawdzenia] Fryderyk II stworzył po ustaniu Wojny Siedmioletniej pierwsze prawne podstawy dla szkolnictwa śląskiego poprzez tzw. „Królewsko-Pruską Ogólnokrajową Regulację Szkolną” z 12. sierpnia 1763 roku. Niedługo potem, 3.listopada 1765 roku powstała tzw. „Królewsko-Pruska Ogólnokrajowa Regulacja Szkolna dla Rzymskich Katolików w Miastach i Wsiach Suwerennego Księstwa Śląskiego i Hrabstwa Kłodzka”, opracowana na królewskie zlecenie przez Johanna Ignacego von Felbiger – prałata i przeora klasztoru Augustynów w Żaganiu (Sagan). To on zadbał m.in. o założenie katolickich seminariów nauczycielskich. [10]
[...]

Prawdopodobnie spore części książki to cytaty opracowań, dla których są gdzieś tłumaczenia. Posłużymy się bibliografią i jakoś to dopieścimy. Na koniec poszukamy jakiegoś śląskiego historyka i poprosimy o przeglądnięcie pod katem błędów merytorycznych.

Pozdrawiam!
Powrót do góry
horst1969
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:05, 03 Sty 2011    Temat postu:

dalej jest jeszcze gorzej, jakoś,mnie nie wsparłeś za bardzo Wink

Warunki panujące w budynkach szkolnych były często katastrofalne. Pomieszczenie mieszkalne rodziny nauczyciela służyło najczęściej również jako sala szkolna, wyposażenie w środki nauczania i pomoce szkolne było niedostateczne, nauczyciel bardzo często był zmuszony przyjmować jeszcze dodatkowe obowiązki we wsi. W 1810 roku wilkszyński nauczyciel skarży się, że poza wypełnianiem swojego zawodu musi dodatkowo wypełniać obowiązki pisarza sądowego i podatkowego poborcy – jego właściwy zawód na tym cierpi. [10]
Nauczyciel na wsi miał ubogie uposażenie; wydany był na łaskę gminy lub właściciela majątku wiejskiego. Z pomocą przyszła dopiero ustawa: „Regulacja szkolna dla niższych katolickich szkół w miastach i na Nizinie Śląskiej i w hrabstwie Kłodzka” z 18. maja 1801 roku. Jako uposażenie nauczyciela wymienia ona: [10]
a) dobre, trwałe domostwo. W przypadku zakładania nowych szkół należy zwrócić uwagę na rozdzielenie pomieszczeń mieszkalnych nauczyciela od klasy szkolnej oraz zadbać o odpowiednie alkierze i wymagane urządzenia szkolne.
b) ogródek na conajmniej „1 Scheffel” ziarna (różne opisy, ale chyba ok. 1300 m2 [1 Hufe = 10 Last = 100 Scheffel Aussaat = 13,0070016 ha = 130.070,016 m²])
c) rocznie 9 „Klafter” (1 Klafter = od 1,8 do 3,9 m3, tutaj najprawdopodobniej 3,39 m3) drewna w szczapach, względnie, w zależności od lokalnych zasobów, połowa w drewnie oprawionym. Drewno musi zostać dostarczone bez dodatkowych opłat pod budynek szkolny. Nie zalicza się gałęzi i chrustu, gdyż zbieranie drobnicy odciąga nauczyciela od godzin lekcyjnych.
d) Deputat w wysokości 15 „Scheffel” (tutaj 1 Scheffel najprawdopodobniej = 549,61 litra) żyta, 3 „Scheffel” pszenicy, grochu i prosa razem.
e) Przywilej hodowli 2 sztuk krów i jednej świni bezpłatnie pośród wspólnej hodowli gminy
f) 50 „Reichstaler” (talary pruskie) w gotówce.


Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez horst1969 dnia Wto 20:34, 04 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
idea2000
zadomowiony
zadomowiony



Dołączył: 26 Sty 2009
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilkszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 23:29, 03 Sty 2011    Temat postu:

Nie znam orginału i nie podjałbym się jego tłumaczenia ale brzmi to ciekawie - czy nastąpi dalszy ciąg ???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
horst1969
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:50, 05 Sty 2011    Temat postu:

Zastanawia mnie jeden fakt. Kiedy szukałem różnych wzmianek o Wilkszynie z okresu średniowiecza, to trafiłem na taki opis:
„W dokumencie z 1201 r. wspomniany jest most na Bystrzycy w miejscowości Wliczyn (Wilkszyn) [61. Wilczyn cum ponte et taberna]. Wilkszyn przed 1175 r., kiedy to stał się własnością klasztoru w Lubiążu, należał do komesa Wilczka. [62. Ob. Wiltzek qui dedit Wilczinow]” Marek Cetwiński. Rycerstwo Śląskie do końca XIII w. Pochodzenie, gospodarka, polityka. Wrocław 1980.
Zastanawia mnie o jaki most chodziło i czy faktycznie na Bystrzycy, a jeśli faktycznie, to czy Bystrzyca miała inne koryto, czy granice Wilkszyna sięgały aż do Marszowic, czy może chodzi o jakiś most w okolicach Janówka. Jak myślicie? Macie jakieś pomysły?
Przy okazji znalazłem wspomniany na [link widoczny dla zalogowanych] tekst z 1175 r., w którym Wilkszyn wspomniany jest po raz pierwszy w dokumencie.

C || In nomine sancte et individue trinitatis ||. Bolezlaus dux Slesie universis Christi fidelibus tam | futuris quam presentibus prosperitatem vite presentis et future. Quandoquidem velocitate dierum nostrorum transituri sumus | quemadmodum fugere solet umbra vel evanescere fumus, consultissimum constat anime salvande providere, cuius vitam scimus in | eternum permanere. Igitur pro dilectione domini nostri Ihesu Christi liberatoris animarum nostrarum et pro veneratione genitricis eius perpetuę | virginis Marie et pro interventu sancti Iacobi apostoli omniumque sanctorum dei monachos adductos de Portensi cenobio, quod est in Theotonia super Salam fluvium, collocavi in locum, qui dicitur Lubens et est in antiqui castri sinu super fluminis Odere flu | enta, ut ibi in unitate et conmunione sancte katholice ecclesie sancti Benedicti regulam atque cisterciensis ordinis instituta teneant, | in remedium animę meę et pro animabus progenitorum affiniumque meorum. Quapropter omnes attinentias cenobii Lubensis in nostra defensione | comprehendimus et successoribus nostris per omne tempus defendendas conmittimus pro solo divine retributionis intuitu. Si qua igitur spiritualis | persona secularisve potestas vel quisquam de suppanis vel aliis bonis bona aliqua Lubensi cenobio iusta traditione vel devota oblatione seu rata cam | bitione contulerit, inconcussa ei et illabata permaneant, secundum apostolica privilegia, que data sunt ordini cisterciensi, in quibus ei confir | matur integritas decimarum de terris suis et hominibus, iumentis et pecudibus. Quicumque vero Theotonici possessiones monasterii coluerint, | vel super eas habitaverint per abbatem in eis collocati, ab omni iure Polonico sine exceptione sint in perpetuum liberi. Si qui autem Poloni non pertinentes ad ali | cuius dominium fuerint abbatis coloni, non cogantur alii cuiquam aliquid solvere, vel servitium aliquod exhibere. Porro tota possessio abbatis et mo | nachorum solummodo erit atque dicetur, quia nobis assumpsimus eos non pro agricolis vel structoribus, sed pro litteratis divinorum celebratoribus celesti | umque contemplatoribus. Iam vero subicitur possessionis descriptio: Lubens et attinentię eius et termini circa Oderam, videlicet ecclesia be | ati Hiohannis Euangeliste, forum cum omni utilitate, transitus fluvii cum circumequitatione et omnibus in ea sitis. Bogonouwe | cum sua circuitione et omnibus in ea sitis. Dobrogozesdorph cum sua circuitione et omnibus in ea sitis, capella et eius attinentia et taberna in | Nabitin], Wiltsin, Godechendorph, villa Martini cum suis circuitionibus et omnibus que sunt in eis. Craiouwe cum suo circumequitatu atque sitis in eo. | Ecclesia beati Petri in Wrezlawe et attinentię. Nam Bezelinus comes tradidit ecclesie duos boves et e(qu)um et villam iuxta Brozte ex toto cum agris. | Nicor tradidit Sorauin cum agris et equabus XXV et bubus VI et tribus vaccis, cum taberna et ponte iuxta | Withaue, Tradidit etiam, quod habuit in Ol | bino et pomerium et curiam, pratum, agros et de lacu nonum piscem et redditum carnificii de trecentis den(a)riis. Ecclesia beati Stephani in Bitom, atti | nentie eius tres ville, quarum una circuitione signata est, altera vocatur Werbenice, tercia Ubrezte, et redditio nona de omni usu ad urbem pertinente. In | super ego et episcopus Wrezlawensis Cirrizlaus dotavimus ecclesiam Lubensem decimis omnibus de novis villis, que nunc sunt in potestate Legenicensi et de | illis, que deinceps in ea in omni temporum successu constituentur. Confirmationis huius festes existunt: Misico dux maximus et principes cum dero et populo Polonie. Et alia manu: Ego Bolezlauus filius Bolezlai interfui et assensi. Ego Zvvinezlaus, ego Hierozlaus, ego Cunradus, ego Nadsiowi, ego Ianus , ego Ztreso, ego Petrich, ego Obezlaus, ego Damezlaus, | ego Bertolfus, ego Bolenenus. Ego Hieronimus cancellarius recognovi. Data super castrum Grodiz anno ab incarnatione domini M° C° LXX° V°, indictione VIIJ, anno autem ordinationis Florentij abbatis primo, sub quo addita est | villa Bogodani


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
askend
wyjadacz
wyjadacz



Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilkszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Czw 22:04, 06 Sty 2011    Temat postu:

Witam
Ciesze ze został poruszony wątek kroniki.
W roku 2009 skontaktowałem się z Marianne i Gunter Thiemann , przesłali mi tą kronikę.
Poinformowałem ich, że przetłumaczę kronikę dla własnych potrzeb, ucieszyli się.
Podczas tłumaczenia kroniki okazało się ze jest ona napisana w dialekcie śląskim (stad problemy w tłumaczeniu).
Korzystając z uprzejmości znajomych mam przetłumaczone następujące strony;
od 16-34, 41-61, 70-87.
Chętnie się spotkam w celu skoordynowania dalszych działań.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 11:28, 07 Sty 2011    Temat postu:

Witam, nie znamy niemieckiego, ale z chęcią pomożemy z żoną na późniejszym etapie w zakresie redakcji, korekty i składu DTP.
Mamy obydwoje też sporo znajomości w drukarniach i wydawnictwach naszego regionu.
Powrót do góry
horst1969
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:42, 07 Sty 2011    Temat postu:

wezmę się w takim razie za strony 35-40, to będziemy mieli już od 16-87 w komplecie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pią 23:05, 07 Sty 2011    Temat postu:

Jestem pod wrażeniem :) tego jak dobrze nam idzie. Wierzę, że projekt uda się doprowadzić do końca do połowy 2011 roku :) Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i proszę o jeszcze. Pozdrawiam. Jacek
Powrót do góry
horst1969
zasłużony VIP
zasłużony VIP



Dołączył: 18 Mar 2008
Posty: 1920
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:39, 08 Sty 2011    Temat postu:

No to jeszcze, żeby było wiadomo, co tłumaczymy, pierwsze strony wraz ze spisem treści:

„To, co jeszcze odnaleźliśmy”

Kronika miejscowości Wilkszyn na Śląsku.

Marianne Thiemann
Günther Thiemann

Wydanie 2-gie z małymi uzupełnieniami i korektami.
Hanower, lipiec 2004 roku
Oryginalne wydanie ukazało się w maju 2001 roku
Wszystkie prawa autorskie zastrzeżone dla autorów:
Marianne Thiemann, Guenther Thiemann
Hinter den Hoefen 6, 31542 Bad Nenndorf, e-mail: [link widoczny dla zalogowanych]
Layout i druk: Ingmar Thiemann, GEFAS Systemtechniken, Hanower

Spis treści

Przedmowa 6
Wieś Wilkszyn na Śląsku 8
Zarys historii Wilkszyna 16
Obrazy z historii wsi 24
Kościół w Wilkszynie 44
Wilkszyńska szkoła 62
Wilkszyńska kronika rodzinna 70
Wujek z Ameryki 88
Mama Pauli 89
Wspomnienie naszych Rodziców 99
Rok 1945 – wyzwanie dla piętnastolatka 113
Zapis pewnej ucieczki 121
Koniec dzieciństwa w Wilkszynie 125
Podróż do przeszłości 130
Wilkszyńskie arkusze ze zdjęciami 145
Jeszcze raz w poszukiwaniu – Wilkszyn latem 1995 roku 167
Lista mieszkańców 169
Mapy miejscowości 175
Nasze ofiary wojny 178
Podziękowania za relacje i fotografie 183
Wykaz literatury 184


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
askend
wyjadacz
wyjadacz



Dołączył: 23 Sty 2009
Posty: 1039
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wilkszyn
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 19:37, 08 Sty 2011    Temat postu:

Mam przetłumaczone większość stron ze zdjęciami.
Pozostają jeszcze kwestie prawne (co będziemy robić z przetłumaczonym egzemplarzem?)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum MIĘKINIA - PIERWSZE FORUM GMINNE Strona Główna -> WILKSZYN Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin